Gigantyczne stalowe krety - jak działają te cuda techniki? [wideo]
GRZEGORZ NOWAK • dawno temuZdecydowanie do grona największych i najbardziej niesamowitych maszyn stworzonych przez człowieka należą ogromne wiertła drążące tunele. To dzięki wielkim maszynom, takim jak ta, którą widzicie na powyższym zdjęciu, możliwa jest sprawna budowa tuneli nawet w litej skale. Spróbuję przyjrzeć się, jak działają i wyglądają te potężne dzieła inżynierskiej sztuki.
Niezwykłe urządzenia [cz. 4.]. Najstarsze maszyny świata
Co to jest TBM?
Już dwukrotnie pokazywaliśmy Wam, jak powstają kolejne tunele pod nowojorskie metro. Najpierw w połowie zeszłego roku Łukasz zaprezentował niesamowite zdjęcia podziemnych betonowych komór, ja uzupełniałem tamte zdjęcia kolejnymi w zeszłotygodniowym wpisie. Zanim jednak powstaną ogromne tunele, w których za kilka lat mknąć będą wagony metra, potrzeba było ciężkiego sprzętu i wielu godzin pracy, żeby centymetr po centymetrze wydrążyć podziemne drogi.
Zobacz również: Studio PlayStation 5 highlight: PrzeGryw – premiera konsoli PS5
Ogromne krety używane do drążenia tuneli na całym świecie nazywane są TBM (Tunnel boring machine). Skomplikowane urządzenie wykonuje kilka zadań jednocześnie, nie tylko drążąc kolejne pokłady skał lub ziemi, ale także zabezpieczając powstały tunel. Wszelki gruz jest również automatycznie usuwany, a powstała w ten sposób przestrzeń jest gotowa do przeprowadzenia dalszych prac budowlanych.
Na samym przodzie maszyny znajduje się dysk, który pod wpływem ogromnego nacisku kruszy nawet najtwardszą skałę. Na całym świecie spotyka się TBM-y w różnych rozmiarach — od miniaturowych, mających ok. 1 metra średnicy, do rekordowych gigantów o średnicy ponad 19 metrów. Przy tych ostatnich załoga wygląda jak mrówki, co możecie zobaczyć na zdjęciach zamieszczonych we wpisie.
Utalentowany robot z targów CeBIT 2012 [wideo]
Dyski wiercące różnią się w zależności od rodzaju materiału — do wiercenia ziemi i skał stosuje się różne maszyny. O wyborze odpowiedniej decydują wykonane wcześniej szczegółowe badania geologiczne. Trzeba również zadbać o zniwelowanie tarcia podczas wiercenia, dlatego powierzchnia dysku jest najczęściej smarowana — dzięki temu drążenie przebiega łatwiej, a maszyna mniej się nagrzewa.
Materiał odcięty przez przednią część maszyny zostaje przetransportowany taśmowo na drugi koniec kreta. Tam już za pomocą bardziej tradycyjnych metod — takich jak wagoniki kolejowe albo ciężarówki — wywożony jest na powierzchnię. TBM-y muszą zatrzymywać się co kilka metrów, żeby zabezpieczyć fragment przekopanego tunelu. Maszyna automatycznie betonuje, uzbraja ściany lub wstawia przygotowane wcześniej metalowe podpory. Stosowana metoda zależy od właściwości geologicznych podłoża.
Nowojorskie krety
Budową nowych linii metra w Nowym Jorku zajmuje się firma S3 Tunnel Constructors. To właśni do niej należą maszyny, które widzicie na poniższych zdjęciach. Być może nie są tak potężne jak te z pierwszej części artykułu (i nie mają ładnego lakieru), ale i tak ich praca wygląda spektakularnie. Tak prezentuje się przedłużenie nowojorskiej linii numer 7:
Ta sama firma drąży również tunel pod Drugą Aleją na Manhattanie. Na poniższych zdjęciach możecie zobaczyć tylną część maszyn, odpowiedzialną za usuwanie gruzów i umacnianie tunelu.
Pracownicy wspomnianej firmy drążą pod ulicami Manhattanu 24 godziny na dobę, przez 5 dni w tygodniu. Przełomowym momentem jest dowiercenie się do innego tunelu uwiecznione poniżej. Załoga powinna być z siebie dumna.
Roller coaster, w którym poczujesz się jak w kosmosie
Podziemne, ruchome fabryki
Na YouTube jest wiele filmików przedstawiających pracę TBM-ów. Niestety jeden z najciekawszych jest kiepskiej jakości, ale pokazuje, jak niezwykle skomplikowaną i zautomatyzowaną maszyną jest gigantyczny kret. To praktycznie wielkie, ruchome fabryki, bez których praca pod ziemią byłaby znacznie cięższa. Jako bonus — filmik promujący budowę drugiej linii warszawskiego metra, w której również wykorzystany będzie TBM.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze