MPAA chce zakazu kopii bezpieczeństwa. Straciłeś film na DVD? Kup płytę ponownie!

MPAA chce zakazu kopii bezpieczeństwa. Straciłeś film na DVD? Kup płytę ponownie!

MPAA nie lubi kopii bezpieczeństwa (Fot. The Salty Dog)
MPAA nie lubi kopii bezpieczeństwa (Fot. The Salty Dog)
Łukasz Michalik
19.02.2012 19:30

Normalną procedurą w przypadku kupowania cyfrowych treści jest wykonywanie kopii bezpieczeństwa. Ta powszechna praktyka według amerykańskiej organizacji MPAA, reprezentującej znane wytwórnie filmowe, powinna być nielegalna. Dlaczego?

Normalną procedurą w przypadku kupowania cyfrowych treści jest wykonywanie kopii bezpieczeństwa. Ta powszechna praktyka według amerykańskiej organizacji MPAA, reprezentującej znane wytwórnie filmowe, powinna być nielegalna. Dlaczego?

Motion Picture Association of America to organizacja reprezentująca największe, amerykańskie studia filmowe. Na stronach Copyright Office pojawił się niedawno dokument zawierający stanowisko MPAA, że ripowanie płyt DVD, pociągające za sobą omijanie zabezpieczeń producenta, jest działaniem nielegalnym.

Opinia MPAA byłaby jedynie głosem korporacyjnych prawników, gdyby nie kontekst – została opublikowana przed dokonywaną co trzy lata nowelizacją ustawy DMCA (Digital Millennium Copyright Act), gdzie odpowiedni zapis mógłby ostatecznie wyjaśnić niejednoznaczną kwestię – czy omijanie przez użytkownika zabezpieczeń w celu wykonania kopii treści, za które zapłacił, powinno być karalne.

Zdaniem przedstawicieli wytwórni filmowych robienie kopii bezpieczeństwa zabezpieczonej płyty DVD jest łamaniem prawa, a użytkownik, który stracił nośnik np. z filmem, powinien kupić go ponownie (o przymiarkach MPAA do zabronienia ripowania pisaliśmy jeszcze w 2009 roku w tym artykule).

Trudno o komentarz inny, niż nazwanie takiej interpretacji skokiem na kasę, a raczej próbą wyciśnięcia z odchodzącego formatu resztek zysków. Jak pokazują statystyki, większość klientów nie wraca do kupionych filmów, a zatem znacznie bardziej opłaca im się wypożyczyć film za ułamek kwoty zakupu w którejś z internetowych wypożyczalni.

Choć interpretacja MPAA jest tylko jednym z głosów w debacie na temat dystrybucji filmów, warto wiedzieć, co chciałaby osiągnąć wchodząca w jej skład tzw. hollywoodzka wielka szóstka: Walt Disney Motion Pictures, Sony Pictures Entertainment, Paramount Pictures, 20th Century Fox, Universal Studios i Warner Bros.

Są to największe – a zatem mające środki na lobbing – przedsiębiorstwa z branży filmowej. W takim kontekście warto przypomnieć jeden z zapisów porozumienia ACTA:

Artykuł 27., punkt 6.:

Aby zapewnić odpowiednią ochronę prawną oraz skuteczne środki zaradcze, o których mowa w ust. 5, każda ze Stron zapewnia ochronę co najmniej w odniesieniu do:

(…) nieupoważnionego obchodzenia skutecznego środka technicznego dokonanego świadomie lub w okolicznościach wystarczających, aby być świadomym, że takie obchodzenie jest dokonywane; oraz

oferowania do publicznej sprzedaży urządzenia lub produktu, włącznie z programami komputerowymi, lub usługi jako metody obchodzenia skutecznego środka technicznego (…).

Ciekawa zbieżność, prawda?

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)