Player 3D Manta PMP01 - kosztuje grosze i nie wymaga okularów [test]
MARCIN HONKISZ • dawno temuTen artykuł ma 3 strony:
Specyfikacja i wykonanie
Specyfikacja
Polska firma Manta Multimedia od pewnego czasu wprowadza na nasz rynek dużo ciekawych nowości. Po ostatnio testowanych okularach szpiegowskich producent udostępnił nam do zrecenzowania przenośny odtwarzacz multimedialny z opcją 3D. Podstawowa specyfikacja urządzenia przedstawia się następująco:
Zobacz również: Studio PlayStation 5 highlight: Jan Dąbrowski – nowy Interface i usługi na PS5
- Obsługiwane formaty obrazów 3D: MPO, 3DG, 3DP
- Obsługiwane formaty wideo 3D: 3DM, 3DV, DivX, MKV (H.264)
- Obsługiwane karty pamięci: MMC, SD, SDHC do 32GB, format: FAT, FAT32, NTFS
- Przekątna ekranu: 8”
- Rozdzielczość: 1280 x 768 pikseli
- Wyjście audio: stereofoniczne
- Bateria: wymienna, 4000mAh
- Ciągłe odtwarzanie filmów 3D i 2D: do 6 godzin
- Wymiary (mm): 220 x 138,5 x 17,8
- Waga: ok. 515g
Na wstępie należy zaznaczyć, że testowane urządzenie nie jest tabletem, ale odtwarzaczem multimedialnym. Nie ma więc mowy o takich bajerach, jak ekran dotykowy, czy choćby Wi-Fi. Czas zajrzeć do pudełka.
Zawartość pudełka
W jaskrawopomarańczowym pudełku, prócz samego playera, znajduje się także miniaturowy pilot, zasilacz sieciowy oraz przejściówka z mini USB na normalne złącze USB typu A. Absolutne minimum, jeśli chodzi o wyposażenie dodatkowe, ale też w zupełności wystarczające.
Urządzenie zasilane jest z wymiennego akumulatora o pojemności 4000 mAh. Może być ładowany tylko i wyłącznie z sieci 230 V AC. Pilot natomiast zaopatrzony jest w baterię CR2032 (taka jak np. w wagach łazienkowych lub zabawkach). Zastosowanie takiej nietypowej jak na pilota baterii wymusiła niewielka obudowa.
Wygląd i wyposażenie
Ekran zabezpieczono folią ochronną bardzo łatwą do zdjęcia. Urządzenie na pierwszy rzut oka prezentuje bardzo dobrze. Miły w dotyku, szary plastik jest dobrej jakości. Srebrne przyciski na przednim panelu są łatwe w obsłudze. Plastiki są dobrze spasowane, player sprawia wrażenie bardzo solidnego. Z tyłu obudowy umieszczono wychylana miniaturową nóżkę, na której można stabilnie ustawić urządzenie. Wbrew pozorom player stoi na niej bardzo stabilnie i pewnie.
Wszystkie interfejsy zgrupowano po lewej stronie urządzenia. Jest tam złącze mini USB, slot na karty SD, złącze mini jack słuchawek stereo oraz gniazdo zasilania. Po prawej stronie umiesczono tylko włącznik zasilania oraz diodę kontrolną. Co ciekawe, włącznik jest dwupozycyjny ON/OFF, co może zmylić w czasie użytkowania. Przy wprowadzaniu urządzenia w stan czuwania (z pilota lub przycisku z przodu), włącznik zostaje na pozycji ON. Przy ponownym załączeniu trzeba go najpierw wyłączyć a potem znów włączyć. Niewygodne i nieintuicyjne.
Z przodu urządzenia, obok 8-calowego wyświetlacza umieszczono podstawowe przyciski nawigacyjne oraz czujkę podczerwieni do pilota. Przyciski muszą realizować pełną nawigację po urządzeniu, są więc: ON/OFF, powrót, róża wiatrów, start/pauza oraz wywołanie menu. Na pilocie zdublowano ten sam komplet przycisków. Należy pamiętać, że to jedyna możliwość obsługi urządzenia. Niestety, ale bardzo często łapałem się na odruchowym „mazaniu” palcem po ekranie…
Jeśli natomiast chodzi o sam ekran, to 8-calowa matryca o rozdzielczości 1280 x 768 pikseli. Ma bardzo dużą jasność oraz kontrast. Wyświetlane kolory są żywe i dobrze odzwierciedlane. Kąty widzenia nie są imponujące, ale przy urządzeniu głównie przeznaczonym do oglądania 3D z jednego punktu w przestrzeni nie jest to aż takie istotne. Błyszcząca powierzchnia ekranu, który nie jest dotykowy, nie przeszkadza tak bardzo – pozostaje czysta podczas użytkowania nie powodując nieprzyjemnych refleksów.
Jak już wcześniej wspomniałem, pilot jest miniaturowy, przez co niezbyt wygodnie leży w dłoni. Raczej trzeba go trzymać w dwóch palcach i obsługiwać drugą ręką. Jakość wykonania i użytych plastików jest na dobrym poziomie.
Dołączona do zestawu przejściówka USB pozwala na podpinanie dysków i pamięci zewnętrznych. Niestety port ma maksymalną wydajność prądową 500 mA, co skutecznie uniemożliwiło podpięcie kilku dysków o zapotrzebowaniu na poziomie 640 mA (przenośne Samsungi 600 GB). Zastosowanie adaptera zamiast pełnowymiarowego portu USB w urządzeniu ma swoje plusy i minusy. Łatwiejsze zagospodarowanie przestrzeni wokół urządzenia przez, to że pendrive nie wystaje jest dużą zaletą.
Podsumowując, nowy player 3D wykonany jest solidnie i może się podobać. Dobrej jakości plastiki, przyjemny dla oczu szary kolor, dobrze pogrupowane interfejsy i przyciski. Czas zobaczyć, co potrafi.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze