Indonezyjski sposób na gapowiczów w pociągach [wideo]

Jesteśmy przyzwyczajeni do nie najlepszych warunków, jakie panują w czasie podróży pociągami PKP. Okazuje się jednak, że w krajach takich jak Indonezja prawdziwym problemem są dziesiątki gapowiczów, którzy podróżują na dachach pociągów. Władze znalazły nieco radykalny sposób na zmianę tego obyczaju.

Jesteśmy przyzwyczajeni do nie najlepszych warunków, jakie panują w czasie podróży pociągami PKP. Okazuje się jednak, że w krajach takich jak Indonezja prawdziwym problemem są dziesiątki gapowiczów, którzy podróżują na dachach pociągów. Władze znalazły nieco radykalny sposób na zmianę tego obyczaju.

Jeśli ktoś chce skorzystać z usług indonezyjskich linii kolejowych, może wybrać jedną z dwóch klas pasażerskich. Nieoficjalnie jednak istnieje jeszcze trzecia, która nie tylko pozwala na uniknięcie tłoku wewnątrz wagonów, ale także na zaoszczędzenie na bilecie. Pociągi z gapowiczami siedzącymi na dachu i wiszącymi po bokach wagonów to bardzo powszechny widok w Indonezji.

Władze próbowały już wszystkiego, żeby walczyć z tym zwyczajem, łącznie ze zrzucaniem gapowiczów siłą. Niestety jak na razie żadna metoda nie poskutkowała. Nie chodzi tu tylko o kwestię niezapłaconych biletów - co roku kilkadziesiąt osób ginie w trakcie takich dzikich przejażdżek. Teraz przy wyjeździe z każdej stacji zostaną zainstalowane bramki z betonowymi kulami wielkości grejpfrutów. Mają one za zadanie zrzucać gapowiczów, jeszcze zanim pociąg rozwinie dużą prędkość.

Bramki mają być rozwiązaniem problemów indonezyjskiej kolei, choć metoda wydaje się z naszego punktu widzenia dosyć drastyczna. Z drugiej strony, trudno walczyć z tak silnie zakorzenionym zwyczajem innymi niż zdecydowane metodami. Poniżej możecie obejrzeć reportaż przedstawiający ten problem z bliska.

Źródło: gizmodo.com • usatoday.com