WD TV Live – rozrywka w rozdzielczości HD [test]

Ten artykuł ma 2 strony:
Unboxing, wykonanie, wyposażenie, obsługiwane formaty i usługi sieciowe
Unboxing – bez niespodzianek…
Odtwarzacz WD TV Live jest dostarczany w estetycznym, tekturowym pudełku o kompaktowych rozmiarach. Solidność opakowania jest wystarczająca, by skutecznie zabezpieczyć streamer wraz z akcesoriami na czas transportu.
W niewielkim kartoniku znajdują się:
Zobacz również: Pierwsze wrażenia: Acer Aspire S3
- Odtwarzacz WD TV Live;
- Pilot zdalnego sterowania wraz z 2 bateriami AA;
- Zasilacz;
- Kompozytowy kabel AV;
- Skrócona, obrazkowa instrukcja obsługi.
Niestety, w zestawie zabrakło kabla HDMI. A szkoda, zwłaszcza że kompozyt jest stosunkowo krótki (100 cm). Za WD TV Live trzeba zapłacić około 400 zł. Biorąc pod uwagę możliwości urządzenia, cena wydaje się dość adekwatna.
Wygląd i jakość wykonania
WD TV Live to czarna skrzyneczka o wymiarach 125 x 100 x 30 mm. Streamer jest zatem jeszcze mniejszy niż testowany przeze mnie kilka miesięcy temu Cideko Simple Box. Urządzenie waży zaledwie 190 gramów. Jest to w rezultacie jedna z najmniejszych i najlżejszych konstrukcji tego typu, z jakimi miałem do czynienia.
Odtwarzacz sieciowy WD TV Live jest w całości wykonany z dobrych jakościowo i miłych w dotyku tworzyw sztucznych. Całość jest spójna i należycie sztywna. Jedynie spasowanie elementów obudowy nie wszędzie jest idealne, ale tu muszę nadmienić, że drobne niedociągnięcia nie rzucają się w oczy i trzeba się uważnie przyjrzeć, by je wychwycić.
WD TV Live ujmuje prostym, pozbawionym zbędnych ozdobników designem obudowy, którą utrzymano w eleganckiej, czarnej tonacji. Estetycznie wykonana konstrukcja jest miła dla oka i świetnie pasuje do nowoczesnego salonu. Trzeba jednak pamiętać o regularnym czyszczeniu, bo matowe powierzchnie obudowy są podatne na zatłuszczenia.
Znajdujący się w zestawie pilot zdalnego sterowania jest duży i ergonomicznie wyprofilowany, dzięki czemu świetnie leży w dłoni i jest wygodny w obsłudze. Słusznych rozmiarów gumowe przyciski są optymalnie rozmieszczone. Akcesorium wykonano z tworzyw sztucznych dobrego gatunku. Wszystkie elementy obudowy pilota WD TV Live są wzorowo spasowane.
Wyposażenie, czyli co mamy na pokładzie
Odtwarzacz multimedialny WD TV Live pracuje pod kontrolą oprogramowania stworzonego przez producenta. Mózgiem streamera jest układ SoC Sigma SMP8670 taktowany z częstotliwością 700 MHz, współpracujący z 512 MB pamięci RAM typu DDR2. Odtwarzacz nie ma wbudowanej żadnej pamięci masowej. Treści multimedialne można odtwarzać z nośników podłączonych do portów USB (są dwa, jeden na ściance przedniej, drugi z tyłu) oraz z Sieci.
Z tą natomiast można połączyć się zarówno drogą przewodową, dzięki wbudowanej karcie LAN (100 Mbit, gniazdo RJ45), jak i bezprzewodową, korzystając z wewnętrznego modułu WiFi 802.11b/g/n. WD TV Live został zaopatrzony w wyjścia optyczne S/PDIF (TOSLINK), RCA (kompozytowe, via mini jack 3,5 mm) i HDMI w wersji 1.4. Wszystkie wymienione zlokalizowano na tylnej ściance urządzenia, zachowując między nimi należyte odstępy.
Multimedia – i mały staje się wielki
Lista obsługiwanych kodeków i typów plików jest naprawdę obszerna. WD TV Live odtwarza praktycznie wszystkie popularne formaty.
- Wideo: AVI (AVC, DivX/XviD, MPEG1,2 i 4), FLV (H.264), MPG/MPEG, MKV (AVC, H.264, x.264, MPEG1, 2 i 4, VC-1), MP4/MOV (H.264, MPEG4), M2TS, TS/TP/M2T (AVC, MPEG1, 2 i 4, VC-1), VOB, WMV9;
- Zdjęcia: BMP, GIF, JPEG, PNG, TIF/TIFF;
- Audio: AAC, AIF, AIFF, Dolby Digital, DTS, FLAC, MKA, MP3, OGG, WAV/PCM/LPCM, WMA;
- Playlisty: M3U, PLS, WPL;
- Napisy: ASS, SMI, SRT, SSA, SUB.
Jak widać, jest tego sporo i nawet wymagający użytkownicy powinni być zadowoleni. Do pełni szczęścia brakuje jedynie obsługi napisów do filmów w popularnym w Polsce formacie TXT. W praktyce nie jest to duża wada, bo dostępne w Sieci konwertery w mgnieniu oka przerabiają pliki na format obsługiwany przez odtwarzacz. WD TV Live pozwala za to na zmianę pozycji i rozmiaru wyświetlanych napisów, ich koloru oraz wybór kodowania.
Co do samej obsługi plików nie natrafiłem na żadne problemy. Wszystkie deklarowane przez producenta formaty i kodeki są obsługiwane. Nie ma mowy o żadnych artefaktach czy przycinkach nawet przy odtwarzaniu klipów 1080p z bitratem 30 Mbps, zarówno z zewnętrznych nośników, jak i Sieci. Jakość obrazu i dźwięku na wyjściu HDMI jest wysoka i nie budzi żadnych zastrzeżeń.
HiMedia HD 900B, czyli dwusystemowy odtwarzacz multimedialny
Podobnie jak w przypadku starszych wersji streamerów WD TV Live producent zwraca uwagę na obsługiwane rozdzielczości dla wybranych kodeków i formatów plików:
- MPEG2 MP@HL z maksymalną rozdzielczością 1920 x 1080 (24p), 1920 x 1080 (30i) lub 1280 x 720 (60p);
- MPEG4.2 ASP@L5 z maksymalną rozdzielczością 1280 x 720 (30p), bez obsługi globalnej kompensacji ruchu;
- WMV9/VC-1 MP@HL z maksymalną rozdzielczością 1280 x 720 (60p) lub 1920 x 1080 (24p);
- VC-1 AP@L3 z maksymalną rozdzielczością 1920 x 1080 (30i), 1920 x 1080 (24p) lub 1280 x 720 (60p);
- H.264 BP@L3 z maksymalną rozdzielczością 720 x 480 (30p) lub 720 x 576 (25p);
- H.264 MP@L4.1 i HP@4.1 z maksymalną rozdzielczością 1920 x 1080 (24p), 1920 x 1080 (30i) lub 1280 x 720 (60p).
- Tylko skompresowany format RGB JPEG oraz progresywny format JPEG w rozdzielczości do 2048 x 2048;
- Tylko jednowarstwowe pliki TIFF;
- Tylko nieskompresowane pliki BMP.
W praktyce powyższe obostrzenia nie są uciążliwe. Podsumowując, można powiedzieć, że najnowszy WD TV Live radzi sobie z obsługą wszelkich typów plików multimedialnych bardzo dobrze.
Picohd5.1 — odtwarzacz multimedialny mieszczący się w kieszeni
Usługi sieciowe i nie tylko…
Odtwarzacz sieciowy WD TV Live nie pozwala co prawda na swobodne przeglądanie stron internetowych (nie ma przeglądarki), ale zapewnia dostęp do ponad 20 popularnych serwisów. Wśród nich znajdują się m.in. Facebook (społecznościowy), Deezer (muzyczny), Dailymotion, Vimeo, Watch Mojo, Youtube (wideo), SnagFilms (filmy na żądanie), Picasa, Flickr (zdjęcia, grafiki), Tunein, Live365, SHOUTcast Radio (radia internetowe), AccuWeather.com (meteorologiczny).
Jest zatem z czego wybierać. Niektóre nie są dostępne w naszym kraju (np. Netflix, Spotify) i te zazwyczaj wymagają też opłat. Na szczęście są to naprawdę nieliczne wyjątki. WD TV Live ma też kilka prostych, wbudowanych gier, takich jak Sudoku, Szachy, Texas Hold’em czy Black Jack. Nie zabrakło też wbudowanego czytnika kanałów RSS.

Polecane przez autora:
- Sprzęt dla graczy – sposób na wyciąganie kasy od naiwnych czy narzędzia dla zawodowców?
- Co dwie pary oczu, to nie jedna. Jak sprawdzić co dzieje się w domu pod naszą nieobecność?
- Android czy Windows? Tablet z jakim systemem powinien wybrać student?
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze