Samonaprawiające się gadżety coraz bliżej? [wideo]

Smartfony i tablety stają się urządzeniami codziennego użytku, jednak te drogie zabawki wciąż pozostają niezwykle delikatne. Wystarczy niefortunny upadek i kosztowny gadżet staje się bezużyteczny. Być może już wkrótce elektronika stanie się wytrzymalsza dzięki technologii samonaprawy.

Smartfony i tablety stają się urządzeniami codziennego użytku, jednak te drogie zabawki wciąż pozostają niezwykle delikatne. Wystarczy niefortunny upadek i kosztowny gadżet staje się bezużyteczny. Być może już wkrótce elektronika stanie się wytrzymalsza dzięki technologii samonaprawy.

Próby tworzenia technologii, która potrafiłaby regenerować uszkodzenia samoistnie, nie jest nowa - czytelnicy Gadżetomanii z pewnością pamiętają różne próby jej wykorzystania. Teraz rękawicę podnieśli naukowcy z Uniwersytetu Illinois, tworząc niezwykle pomysłową metodę regeneracji uszkodzonych obwodów.

Weźmy przykładowo płytę główną smartfona - gdyby uszkodzeniu uległ jeden z obwodów znajdujący się na jej powierzchni, generalnie użytkownika czeka kosztowna naprawa lub kupno nowego sprzętu. Naukowcy z Illinois stworzyli obwody powleczone warstwą mikrokapsuł, które zawierają ciekły metal. W momencie zarysowania obwodu kapsuły pękają, a ich zawartość wypełnia uszkodzony fragment. W ten sposób materiał zachowuje zdolność przewodzenia elektronów i urządzenie może nadal działać bez przeszkód.

Najciekawsze jest jednak to, że regeneracja następuje tak szybko, że nie sposób jej zauważyć bez specjalistycznej aparatury. Na poniższym filmiku możecie zobaczyć wyjaśnienie działania tej obiecującej technologii.

Źródło: popsci.com