Opinie: Dlaczego warto czekać na Alana na PC?

Opinie: Dlaczego warto czekać na Alana na PC?

Opinie: Dlaczego warto czekać na Alana na PC?
Piotr Rusewicz
20.12.2011 21:00

Kiedy niedawno mój znajomy na gameplay napisał w swojej opinii, że Alan Wake jest jedną z najważniejszych pozycji ekskluzywnych na Xboxa 360, które dostaną konwersję na PC, został zakrzyczany – bo jak to, gdzie Red Dead na PC? Gdzie Gearsy? Gdzie kolejne Halo?

A niech się wszystkie schowają. Posiadacze PC, nadchodzi gra wielka.

Kiedy niedawno mój znajomy na gameplay napisał w swojej opinii, że Alan Wake jest jedną z najważniejszych pozycji ekskluzywnych na Xboxa 360, które dostaną konwersję na PC, został zakrzyczany – bo jak to, gdzie Red Dead na PC? Gdzie Gearsy? Gdzie kolejne Halo?

A niech się wszystkie schowają. Posiadacze PC, nadchodzi gra wielka.

Pomijając już fakt, że Red Dead Redemption nie jest żadnym eksem na XO (bo jest też na taką czarną, dużą skrzynkę Sony), to wielu, głównie młodszych stażem, graczy chyba nie zdaje sobie sprawy, że pomimo swojej całej wielkości Gearsy oraz Halo należą do gier ze średnim terminem spożycia.

Obraz

Po prostu ze względu na położenie środka ciężkości na rozgrywce starzeją się szybciej od gry, w której rolę centralną gra budowana przez autorów atmosfera oraz interesująca, dobrze poprowadzona historia. To ze względu na swoje smaczki, na atmosferę, na fabułę i wywoływane uczucia gry pozostają na dłużej w pamięci.

Planescape: Torment nie jest kultowe dlatego, że ma świetny system gry i doskonałe walki (bo nie ma), ale właśnie ze względu na dialogi, przedstawioną historię i bohaterów. Nowe Gearsy przyjdą. Nowe Halo przyjdzie. Jednak Alan będzie tytułem zawsze wartym zagrania.

Informacja o tym, że pozycja jest tylko na Xboxa 360 zaczyna brzmieć coraz śmieszniej. Źródło: Team Xbox
Informacja o tym, że pozycja jest tylko na Xboxa 360 zaczyna brzmieć coraz śmieszniej. Źródło: Team Xbox

Wake to ciekawa rozgrywka, wspaniała zabawa światłem, która na PC będzie wyglądała jeszcze lepiej, to opowieść w opowieści, intrygujący sposób przebijania czwartej ściany i puszczania oka w stronę fanów. Lubię, kiedy w grze jest co odkrywać. Wake nie odbiega tutaj od poprzednich dokonań Remedy – każdy, kto analizował mocno Maxa Payne'a, wie, że istniały świetne teorie dowodzące tego, że historia toczy się w głowie bohatera. Podobnej zabawy, podobnego materiału dostarcza Alan. W Halo i Gearsach nie ma nic złego, jednak jestem przekonany, że czas będzie dla nich mniej łaskawy.

Obraz

Sam Lake jest nietuzinkowym pisarzem; to zdolny facet, jego prace potrafią doskonale wpisać się w wybrane konwencje. Noire w Max Payne w jego wykonaniu to po prostu piękna sprawa, dla której wciąż odświeżam tę serię, a horror w stylu Kinga, jakim potraktował graczy w Alan Wake, jest niezwykle przewrotny, a także błyskotliwy. Oczywiście w obu przypadkach powtórzył wiele rozwiązań z książek i filmu, ale nie ma w tym nic złego, prawda?

Obraz

Tak, znajdą się tacy, których ta gra zawiodła. Każda gra kogoś zawodzi. Nie jest to ani młócka, ani najambitniejszy tytuł świata. Jest to natomiast dobry dreszczowiec i piękna gra o miłości (tak jest, drodzy Państwo!). Pokrętna i przewrotna opowieść oraz prawdziwy klasyk – nie boję się używać tego słowa, ponieważ ta gra ma charakter.

Wersję na PC możemy zawdzięczać najprawdopodobniej piratom. Wake sprzedał się w nakładzie około 1,5 miliona kopii, co jak na mocno promowany hit AAA nie jest wysokim wynikiem. Podobno to druga najczęściej piracona gra na Xboxa 360. Pozostaje mi żywić nadzieję, że autorzy dobrze zoptymalizują ją pod PC i dorzucą za darmo płatne na konsoli dodatki.

Obraz

Na Alan Wake na PC naprawdę warto czekać. To jeden z najlepszych tytułów z Xboxa 360, to jedna z najciekawszych wysokobudżetowych gier ostatnich lat. Jeżeli kochaliście przygody Maxa Payne'a, zaufajcie kolejnej marce od autorów z Remedy. Jest inna, ale równie dobra.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)