15 procent Binga. Microsoft może świętować sukces?

Wyszukiwarka Microsoftu powoli, ale ciągle pnie się w górę. Choć Google nadal jest niekwestionowanym liderem, Bing już niedługo zdobędzie drugą pozycję, detronizując na tym polu Yahoo.

Wyszukiwarka Microsoftu powoli, ale ciągle pnie się w górę. Choć Google nadal jest niekwestionowanym liderem, Bing już niedługo zdobędzie drugą pozycję, detronizując na tym polu Yahoo.

Jak podaje specjalizujący się w rynku wyszukiwarek serwis Search Engine Land, w listopadzie Bing i Yahoo niemal zrównały się pod względem popularności – Bing ma 15 proc., a Yahoo (korzystający z silnika Binga) 15,1.

Choć informację o 15-procentowym udziale Binga Steve Ballmer triumfalnie ogłosił jeszcze podczas październikowej konferencji Web 2.0 Summit, sukces był wówczas nieco naciągany – wyszukiwarka Microsoftu miała wówczas nieco mniej niż 15 proc. rynku.

Stały, choć powolny wzrost użytkowników doprowadził jednak w ciągu kilku tygodni do spełnienia życzeń Ballmera. Szanse na zdobycie drugiego miejsca na rynku jeszcze w 2011 roku są bardzo nikłe, ale w ciągu kolejnych kilku tygodni Bing prawdopodobnie zepchnie Yahoo! - swojego rywala, a zarazem partnera biznesowego – na trzecią pozycję.

W porównaniu z poprzednim rokiem udziały Binga wzrosły z 11,8 proc. do 15. Pozostali gracze nieco stracili – udziały Google’a spadły z 66,2 do 65,4, a Yahoo z 16,4 do 15,1 proc. Niezależnie od sukcesu Binga ponad 10-letnia dominacja Google’a jest – na razie – niezagrożona.

Źródło: Search Engine Land • Read Write Web • ComScore