Gra w baseball z samym sobą? Tylko na stacji kosmicznej [wideo]
GRZEGORZ NOWAK • dawno temu
Pewnemu astronaucie udało się spełnić marzenie każdego amerykańskiego dzieciaka — zagrać w baseball, nawet wtedy, kiedy nie ma chętnych do gry. Pierwszy mecz w przestrzeni może nie był na najwyższym poziomie, ale bez wątpienia przejdzie do historii. Czy to początek rozwoju kosmicznego sportu?
Czy prywatne loty kosmiczne będą wystarczająco bezpieczne?
Być może astronauci trochę śmierdzą i przeprowadzają poważne eksperymenty z ogniem, ale nie da się ukryć, że mają najfajniejszą pracę w tej części wszechświata. Jako jedni z niewielu mogą podziwiać unikatowe widoki i swobodnie korzystać z uroków stanu nieważkości. Do tego zawsze znajdzie się czas na mecz baseballa i nie potrzebni są do tego inni gracze.
Szczęśliwcem, któremu udała się ta sztuczka, jest astronauta Japońskiej Agencji Kosmicznej JAXA, Satoshi Furukawa. Japończyk był członkiem 28. i 29. załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i właśnie podczas tego pobytu rozegrał krótki mecz z samym sobą. O tym, jaki był jego przebieg, możecie się przekonać na poniższym filmiku.
Zobacz również: Gadżetomania TV: Czy wiesz że... pierwsza fotokopiarka trafiła do sprzedaży w 1907 roku?
Rosjanie zamierzają utopić stację kosmiczną
Ciekawe, jak wyglądałyby inne dziedziny sportu rozgrywane na ISS. Macie jakieś propozycje? Ja z chęcią zobaczyłbym siatkówkę plażową ;)
Źródło: popsci.com
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze