Armory Battle Arena - Round 2. Gadżetomania patronem turnieju Mortal Kombat!

Armory Battle Arena - Round 2. Gadżetomania patronem turnieju Mortal Kombat!

Armory Battle Arena - Round 2. Gadżetomania patronem turnieju Mortal Kombat!
Łukasz Michalik
24.03.2014 16:51, aktualizacja: 25.03.2014 12:05

Już za kilka dni święto wielbicieli Mortal Kombat. Zapraszamy na dwudniowy turniej, nad którym patronat objęła Gadżetomania.

Mortal Kombat jest z nami już ponad dwadzieścia lat. Na początku lat 90. firma Midway, a właściwie panowie Ed Boon i John Tobias, poszukiwała pomysłu na porządne mordobicie. Pierwszym konceptem było wykorzystanie wątków znanych z filmu “Uniwersalny żołnierz”, w którym główną rolę zagrał Jean-Claude Van Damme. Choć współpraca została nawiązana, słynny aktor miał wówczas inne priorytety, co zmusiło twórców do znalezienia innego motywu. Jak po latach na łamach Eurogamera wspomina John:

John Tobias:

Pomysły czerpałem z wielu różnych źródeł, ale główną inspirację stanowiły filmy walki z Hongkongu. Oglądałem mnóstwo produkcji studia Shaw Brothers oraz filmów reżysera Tsui Harki, którymi byłem zachwycony. Zawsze widziałem Mortal Kombat jako połączenie tych wschodnich wpływów z pewnymi elementami kultury zachodniej. Wydaję mi się, że sukces gry wynika z cech fantastycznych: elementów mitologii i postaci bazujących na kulturze wschodniej oraz rzeczach realistycznych, zaczerpniętych z Zachodu.

Równie istotne jak sam pomysł było jego wykonanie. Wbrew powszechnemu przekonaniu Mortal Kombat nie był pierwszą bijatyką, w której wykorzystano nagrania prawdziwych aktorów. Prawie dwa lata wcześniej pomysł ten zrealizowało Atari w grze Pit Fighter, jednak ta produkcja nie odniosła wielkiego sukcesu.

Obraz

Mało brakowało, by o Mortal Kombat nikt nigdy nie usłyszał - spośród setek propozycji tytułu twórcy gry wahali się pomiędzy Ultimate Kumite a Dragon Attack. Dopiero Steve Ritchie zaproponował znaną nam nazwę, która początkowo brzmiała Mortal Combat - C zmieniono na K nieco później, aby umożliwić zarejestrowanie znaku towarowego.

Warto wspomnieć, że dziełem przypadku jest także logo serii. Jego kształt został bowiem podpatrzony u jednego z menedżerów Midway, który na swoim biurku trzymał figurkę głowy smoka. Wystarczyło ją przerysować i dodać okrąg. Wisienką na torcie były efektowne i brutalne zakończenia walk o nazwie fatality, tak wspominane przez Johna Vogela z Midway:

John Vogel:

Fatality wzięły się z czystej chęci wykończenia rywala. Miało to też swoje odbicie podczas gry na automatach, kiedy wszyscy ze sobą rywalizują, a gracze mają za sobą tłum gapiów. W takich warunkach zwycięzca może podkreślić swoje umiejętności.

Choć początki Mortal Kombat sięgają 1992 roku, gra nie pokryła się kurzem niepamięci. Mortal Kombat to żywa legenda - mimo statusu kamienia milowego gatunku bijatyk seria ciągle żyje, a regularnie wydawane nowe tytuły dostarczają emocji kolejnym pokoleniom graczy.

Intro Armory Battle Arena - Round 2

Już niebawem będziecie mogli się o tym przekonać. 28 i 29 marca arena po raz kolejny spłynie krwią. Zapraszamy na Armory Battle Arena - Round 2 - turniej Mortal Kombat, nad którym patronat objęła Gadżetomania.

Turniej odbędzie się w warszawskim klubie dla graczy Level Up. Pierwszego dnia, w piątek, będziemy obserwować zmagania Standard League - wszystkich graczy, którzy nie są powiązani ze sceną profesjonalną MK. W sobotę obejrzymy zmagania Ellite League - walki profesjonalnych graczy z całej Europy.

Aktualne informacje na temat imprezy znajdziecie na stronie turnieju na Facebooku. Zapraszamy!

Obraz
Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)