Koniec ulgi na Internet. Czy Polacy będą musieli rezygnować z Sieci?

Koniec ulgi na Internet. Czy Polacy będą musieli rezygnować z Sieci?

Stać Cię jeszcze na Internet? (Fot. Flickr/kenteegardin/www.seniorliving.org/Lic. CC by-sa)
Stać Cię jeszcze na Internet? (Fot. Flickr/kenteegardin/www.seniorliving.org/Lic. CC by-sa)
Michał Michał Wilmowski
21.11.2011 12:02

Premier Tusk zapowiedział w expose, że teraz rząd będzie budował nowoczesną Sieć w całym kraju, a nie rozdawał pieniądze tam, gdzie nie są one potrzebne. Jakie skutki może mieć zniesienie ulgi na Internet?

Premier Tusk zapowiedział w expose, że teraz rząd będzie budował nowoczesną Sieć w całym kraju, a nie rozdawał pieniądze tam, gdzie nie są one potrzebne. Jakie skutki może mieć zniesienie ulgi na Internet?

Jeśli nie znacie szczegółów piątkowego expose premiera, oto krótkie przypomnienie: gospodarka wciąż ma się nie najlepiej, w związku z czym trzeba oszczędzać. 1,5 mld zł oszczędności w ciągu czterech lat ma państwu polskiemu przynieść likwidacja ulgi podatkowej na Internet (zaplanowana na 2013 rok).

W skali finansów takiego państwa jak Polska to nie jest dużo. A jak brak ulgi wpłynie na budżet przeciętnego Polaka z przeciętną pensją? Zainteresował się tym serwis Media2, który zapytał ekspertów o to, czy naród nie zacznie masowo rezygnować z dostępu do Sieci.

Wojciech Jabczyński, rzecznik prasowy grupy TP, takiej sytuacji się nie boi:

Internet od dawna przestał być cywilizacyjnym dobrem luksusowym, który wymaga dodatkowego wsparcia (no chyba że chodzi o inwestycje infrastrukturalne). Stał się za to usługą podstawową, wręcz niezbędną w życiu, a jego cena jest od dawna przystępna. Nie sądzę, abym znalazł dziś kogoś, kto uzależniałby wzięcie netu od przyznanej ulgi.

Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji w komentarzu do wystąpienia premiera zwraca uwagę na to, że dla wielu osób ta ulga (można dzięki niej odpisać od dochodu do 760 zł rocznie) oznaczała znaczne obniżenie kosztów korzystania z Internetu.

Ponieważ dziś podstawowy dostęp do Internetu jest jednym z najtańszych w Europie, PIIT nie obawia się, żeby ludzie mieli zacząć całkowicie rezygnować  z Sieci. I pewnie ma rację.

Jeśli czegoś bym się obawiał, to tego, że mniej osób będzie stać na Internet mobilny (który też już można odliczać od dochodu) – i w związku z tym nie stanie się on szybko dobrem powszechnym.

Oczywiście, kiedy ta ulga wchodziła w 2005 roku, dostęp do Sieci był naprawdę drogi. Dziś już tak nie jest. Wciąż jednak jest u nas drożej niż na Zachodzie i nie każdy ma Internet w komórce. Może warto by poczekać jeszcze parę lat ze znoszeniem ulgi? Zwłaszcza że budżetu państwa to raczej nie zbawi.

Źródło: Media2

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)