Niemieckie śmigłowce Tiger trafią do Afganistanu?

Niemieckie śmigłowce Tiger trafią do Afganistanu?

Fred Willemsen via AirlinersNet
Fred Willemsen via AirlinersNet
Adam Maciejewski
19.11.2011 12:00, aktualizacja: 11.03.2022 09:40

Niemiecka armia po raz kolejny w tym roku ogłosiła gotowość operacyjną swoich śmigłowców szturmowych Eurocopter Tiger w kontekście misji w Afganistanie. Teraz ruch należy do niemieckiego rządu. Komentatorzy są sceptyczni, co do zgody Berlina na takie wzmocnienie niemieckiego kontyngentu. Nie bez znaczenia jest też pewien aspekt techniczny.

Niemiecka armia po raz kolejny w tym roku ogłosiła gotowość operacyjną swoich śmigłowców szturmowych Eurocopter Tiger w kontekście misji w Afganistanie. Teraz ruch należy do niemieckiego rządu. Komentatorzy są sceptyczni, co do zgody Berlina na takie wzmocnienie niemieckiego kontyngentu. Nie bez znaczenia jest też pewien aspekt techniczny.

Eurocopter
Eurocopter

Tiger Bundeswehry w pełnej krasie. Korzenie tej konstrukcji sięgają lat 1980. Wówczas Francja i RFN podjęły decyzję o wspólnym opracowaniu wyspecjalizowanego śmigłowca szturmowego. Cały program zanotował spore opóźnienia ze względu na koniec zimnej wojny i cięcia w budżetach obronnych. Zwłaszcza w RFN, obciążonej kosztami zjednoczenia kraju. Tigery wciąż nie osiągnęły pełnej gotowości bojowej.

Radosław Idaszak via AirlinersNet
Radosław Idaszak via AirlinersNet

Niemcy zamówili 80 maszyn (jednak po ostatnich redukcjach będzie ich tylko 40) w wariancie UHT (niem. Unterstützungshubschrauber Tiger*). Miała to być najbardziej zaawansowana technicznie wersja, z zespołem celowników w stabilizowanym maszcie nad wirnikiem głównym. Daje on 360-stopniowe pole obserwacji, gdy to możliwe także zza przeszkód terenowych.

Krzysztof Skowroński via AirlinersNet
Krzysztof Skowroński via AirlinersNet

Rozwiązania techniczne okazały się z czasem słabością UHT. Jego konstrukcja jest za bardzo wyspecjalizowana. Z założenia miał być remedium na siłę formacji pancernych Układu Warszawskiego. Wąski kompozytowy kadłub, teoretycznie trudniejszy do wykrycia, będący nosicielem ppk nowej generacji PARS 3 LR (kiedyś Trigat-LR) i systemów celowniczych. Do tego pociski AIM-92 Stinger do walki z celami powietrznymi, np. śmigłowcami wroga. Zwalczanie piechoty i tzw. miękkich celów potraktowano drugoplanowo.

Anthony Osborne via AirlinersNet
Anthony Osborne via AirlinersNet

Nos wariantu UHT to efekt przyjętych założeń. Mieści tylko czujniki ostrzegawcze systemu walki radioelektronicznej oraz nocny przyrząd obserwacyjny pilota. Niemcy zrezygnowali ze zdalnie sterowanego działka, w ich opinii nieprzydatnego dla śmigłowca przeciwpancernego/rozpoznawczego.

Eurocopter
Eurocopter

Dla odmiany nos francuskiego wariantu HAP z działkiem Nexter M781 kal. 30 mm. Mają je też wersje ARH (dla Australii) i HAD (dla Hiszpanii). W Afganistanie jest to bardziej przydatny oręż, niż wyspecjalizowany system ppanc. Partyzanci z czołgami w przyrodzie nie występują.

Bundeswehr
Bundeswehr

Niemieckie UHT muszą polegać na niekierowanych pociskach rakietowych (npr) kal. 70 mm i zasobnikach z działkami FN HMP 400 (wewnętrzny węzeł z lewej na poprzednim zdjęciu) z karabinami maszynowymi kal. 12,7 mm o słabej sile ognia. Możliwości bojowe UHT w Afganistanie będą więc ograniczone.

EuroCopter Tiger Attack Helicopter

*Niemiecka nazwa dobrze oddaje historię śmigłowca. Dla producenta, konsorcjum Eurocopter, jest to po prostu EC665. Bundeswehra na początku nazwała go PAH-2 (niem. Panzerabwehrhubschrauber 2 – śmigłowiec ppanc.2). Z przyczyn wizerunkowych, dla podkreślenia „uniwersalności” konstrukcji, nazwę zmieniono na UHT - „śmigłowiec wsparcia Tygrys”.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)