10 dziwacznych gadżetów upiększających prosto z Japonii [galeria]
Klamra ściskająca nos, nakładka na krzesło modelująca pośladki i sauna zakładana na głowę – to mogli wymyślić tylko Japończycy. Zobacz przegląd niecodziennych gadżetów, które mają poprawić urodę.
Dla pięknego nosa
Przypomina spinkę do włosów, ale zakłada się go na zupełnie inną część głowy. Ten klips z tworzywa sztucznego ma kształtować nos swojej właścicielki. Wystarczy nosić go przez 5 minut codziennie aby uzyskać węższy i bardziej spiczasty kształt nosa. Dlaczego Beauty Nose przypomina motyla? Ładny wygląd ma pomóc właścicielce zrelaksować się w czasie gdy chrząstki jej nosa są ściskane.
Beauty Lift High Nose
Gdy ściskanie nosa klipsem nie daje zadowalających efektów, zawsze można sięgnąć po bardziej zaawansowany gadżet. Beauty Lift High Nose jest napędzany elektrycznie i modeluje nos przy pomocy delikatnych wibracji. Podobno wystarczą 3 minuty dziennie, aby podnieść profil nosa. Plusy – zestaw zawiera baterię. Minusy – bardziej niż motyla przypomina mały kaganiec.
Silikonowe gogle
Drogie panie, odstawcie kosztowne kremy i maseczki! Oto silikonowe gogle, które pomogą w walce z workami pod oczami i kurzymi łapkami. Po wewnętrznej stronie znajdują się specjalne wypustki, które naciągają skórę i sprawiają, że ich właścicielka wygląda komicznie.
Niezwykły gadżet na obwisłe policzki
Ten gadżet również naciąga skórę. Ma za zadanie niwelować obwisłe policzki.
Uwaga! Po jednoczesnym założeniu silikonowych gogli i tej maski nie powinno się pokazywać nikomu. Nawet najbardziej kochającemu mężowi.
Smoczek?
Smoczek dla dorosłych? Nie, to przyrząd służący do... trenowania głosu. Gardło osoby, która nie zajmuje się śpiewaniem jest dość wąskie. Beauty Voice Trainer jest tak ukształtowany, że uciska język, poszerzając kanał głosowy. Dzięki takiemu treningowi wokal ma być bardziej melodyjny. Coś w sam raz dla miłośników karaoke.
Aluminiowa minisauna
To zdecydowanie najbardziej kuriozalny gadżet w całym zestawieniu. Dziwne nakrycie głowy, przypominające różowy hełm rycerski, to w rzeczywistości minisauna wykonana z aluminium. Producent nie wyjaśnia skąd ma pochodzić para wodna ani w czym Facial Spa jest lepszy od naczynia z gorącą wodą i ręcznika.
Kaloryfer bez wychodzenia z domu!
Większość osób, które chcą zrzucić kilka zbędnych kilogramów woli ćwiczyć przed telewizorem zamiast pocić się w siłowni. Dzięki temu urządzeniu można kształtować mięśnie brzucha nie wychodząc z domu. Wystarczy włożyć nogi w dwa otwory przypominające świński ryjek i można ćwiczyć nie rezygnując z kolejnego odcinka „M jak Miłość”.
Dziwaczna nakładka
Przed telewizorem ćwiczymy brzuch, a w pracy... niższe partie mięśni. Oto nakładka na krzesło zapewniająca prawidłowe ułożenie kręgosłupa i miednicy. Właściwa pozycja za biurkiem to nie wszystko. Producent zapewnia, że dzięki temu gadżetowi można trenować pośladki nie wstając od komputera. Niestety, w serwisie YouTube nie znalazłem żadnego filmu, który pokazywałby to urządzenie w akcji.
Zlikwiduje zmarszczki?
Nie wiadomo czy istnieje naukowy dowód na to, że jeżdżenie po twarzy plastikowymi rolkami likwiduje zmarszczki i oznaki zmęczenia. Zapewne wkrótce zajmą się tym amerykańscy naukowcy. W każdym razie pani na zdjęciu wygląda całkiem korzystnie.
Foczka
Na koniec zestawienia najdroższy gadżet czyli robo-foczka. Nie poprawia urody, ale może poprawić humor. Foczka Paro jest w pełni interaktywna. Reaguje na swoje imię i rozpoznaje kiedy jest głaskana, a kiedy dostaje ochrzan. Potrafi wyrażać emocje poprzez ruch ciała i głos, imitujący prawdziwą młodą fokę. Co prawda kosztuje 6 225 dolarów (ponad 17 000 zł), ale czyż nie jest słodka?
Źródło: Jezebel.com