Czym jest automatyzacja procesu uprzątania rozlanego oleju? Zastąpieniem łopaty, miotły, wiadra i siły ludzkich rąk - pomysłowym odkurzaczem wymyślonym przez szwedzkich studentów. Maszyna już wzbudziła entuzjazm wśród służb zajmujących się usuwaniem zanieczyszczeń olejowych.
Czym jest automatyzacja procesu uprzątania rozlanego oleju? Zastąpieniem łopaty, miotły, wiadra i siły ludzkich rąk - pomysłowym odkurzaczem wymyślonym przez szwedzkich studentów. Maszyna już wzbudziła entuzjazm wśród służb zajmujących się usuwaniem zanieczyszczeń olejowych.
Ważący 10 kg odkurzacz powstał jako efekt pomysłu, by studenci NTNU's Department of Product Design wytworzyli coś pożytecznego, co będzie wykorzystywać powietrze i elektronikę. I tak powstało urządzenie, które od zwyczajnego, domowego odkurzacza różni się nie tylko „nasadką” do zbierania oleju.
Zanim odkurzacz zacznie usuwać rozlany olej, natryskuje na plamę drobiny kory lub innego chłonnego materiału. Następnie za pomocą obrotowych szczotek absorbent zostaje wymieszany z olejem. Kolejny etap usuwania oleistej mazi zaczyna się od zmiany kierunków: obrotu szczotek i ciągu – tym razem zanieczyszczenia zasysane są już do wnętrza maszyny.
Proste, prawda? Prawie jak zwyczajne odkurzanie.
Wynalazek, oprócz tego, że wzbudził wielki entuzjazm, zdobył kilka prestiżowych nagród. A żacy, kując żelazo póki gorące, założyli Kaliber Industrial Design – firmę pozyskującą inwestorów, którzy pomogliby wprowadzić odkurzacz na rynek. Na razie pracują nad zmniejszeniem jego wagi o połowę i nad wytworzeniem modelu kompaktowego.
Źródło: Science Daily
