Sharp prezentuje dwa nietypowe tablety
Kolejny producent dołączył do bitwy na tablety. Japońska firma Sharp zaprezentowała dziś dwa urządzenia z tego segmentu. Obydwa działać będą pod kontrolą Androida w wersji... No właśnie.
Kolejny producent dołączył do bitwy na tablety. Japońska firma Sharp zaprezentowała dziś dwa urządzenia z tego segmentu. Obydwa działać będą pod kontrolą Androida w wersji... No właśnie.
Galapagos to nazwa nie tylko nowej rodziny tabletów Sharp, ale także usługi, która będzie je wspierała. Mowa o wirtualnej księgarni i aplikacji do odczytywania e-booków. Widać na rynku e-czytników wciąż znajduje się sporo miejsca dla nowych zawodników.
Pierwsze urządzenie (po lewej na powyższej fotografii) określane jest mianem "mobilnego". Mamy przez to rozumieć, że posłuży ono jako wspomniany e-Reader, a także przejmie część obowiązków smartfona. Wyposażono je w 5,5-calowy ekran LCD o rozdzielczości 1024 x 600. Ponadto ma ono również trackball do wygodnego przewijania stron. Dostępne będzie w dwóch kolorach: czerwonym oraz czarnym.
Większy tablet ma mieć ekran o przekątnej 10,8 cala i rozdzielczości 1366 x 800. Ma on pozwolić na wygodne przeglądanie dwóch stron magazynu/książki równocześnie. Jest to tzw. "wersja domowa". Nie ma ona trackballa.
Nie podano, na jakiej dokładnie wersji Androida oparte będą tablety Galapagos. Biorąc jednak pod uwagę tak wysokie rozdzielczości ekranów, wielu domyśla się, że nie będzie to już Froyo. Niewykluczone, że Sharp jako pierwszy wprowadzi w tym segmencie Gingerbreada. Są to jednak tylko domysły. Można je uzasadniać wypowiedzią prezesa Google'a ds. urządzeń mobilnych, który otwarcie przyznał, że Android 2,2 nie jest zoptymalizowany pod tablety.
Na razie producent milczy w kwestii dokładnych parametrów. Wiemy natomiast, że Galapagos trafią na rynek już w grudniu.
Źródło: Inf. prasowa Sharp