Julie Taymor, reżyserka Fridy i Tytusa Andronikusa pracuje nad kolejną adaptacją dramatu Szekspira. Tym razem jest to Burza, jedna z najbardziej niezwykłych komedii poety ze Stratford. Znana jest już większość obsady. Jeremy Irons zagra Alonsa, Alfred Molina Stefano, trwają rozmowy z Geoffrey'em Rushem w sprawie wcielena się w postać Gonzala, a główną rolę zagra Helen Mirren, niedawna Królowa.
Julie Taymor, reżyserka Fridy i Tytusa Andronikusa pracuje nad kolejną adaptacją dramatu Szekspira. Tym razem jest to Burza, jedna z najbardziej niezwykłych komedii poety ze Stratford. Znana jest już większość obsady. Jeremy Irons zagra Alonsa, Alfred Molina Stefano, trwają rozmowy z Geoffrey'em Rushem w sprawie wcielena się w postać Gonzala, a główną rolę zagra Helen Mirren, niedawna Królowa.
?Jak to główną rolę???" - pytają Ci z Was, którzy znają Burzę. Tak, tak tym razem czarodziej i prawowity król Mediolanu Prospero będzie kobietą!
*Burza, *jedna z ostanich sztuk Szekspira, nie doceniana przez kilkaset lat, przeżywa swój renesans w XX wieku. Okazuje się niezwykle nowoczesna i intrygująca, głównie za sprawą głównego bohatera Prospera, czy jak w tym przypadku - Prospery.
Zobaczymy co uda się osiągnąć Julie Taymor, ale biorąc pod uwagę jej poprzednie dzieła: świetną Fridę i intrygującego, mocnego Tytusa Andronikusa, jestem dobrej myśli. Z pewnością jej adaptacje będą mogły konkurować z filmami Kennetha Branagha. Autor m in. Jak wam się podoba, Wiele hałasu o nic, Straconych zachodów miłości, bez wątpienia znalazł sposób na ekranizowanie szekspirowskich komedii.
Ale czy będzie w stanie konkurować z Księgami Prospera Petera Greenaway'a? To najlepsza moim zdaniem, chociaż luźna, adaptacją Burzy. Oto fragment:
The Book Of Love (Prospero's Books)
Foto: Universal pictures
Źródło: Filmstalker