Magiczne grzybki dołączą do konopi?
Politycy walczący z substancjami psychoaktywnymi mają coraz większy problem. Nie dość, że w niektórych miejscach korzystanie z marihuany do celów medycznych jest dozwolone, to naukowcy szukają kolejnych specyfików nad których legalizacją warto się zastanowić. Padło na grzybki halucynogenne. Też powinny być dostępne dla chorych?
16.06.2011 15:01
Politycy walczący z substancjami psychoaktywnymi mają coraz większy problem. Nie dość, że w niektórych miejscach korzystanie z marihuany do celów medycznych jest dozwolone, to naukowcy szukają kolejnych specyfików nad których legalizacją warto się zastanowić. Padło na grzybki halucynogenne. Też powinny być dostępne dla chorych?
Specjaliści z Johns Hopkins University School of Medicine badali ostatnio właściwości psylocybiny, która zawarta jest w wielu popularnych grzybkach. Zwolennicy wykorzystywania grzybków zaznaczają, że psylocybina pozwala na łagodzenie chorób psychicznych, leczenie depresji, a nawet pomaga w rzucaniu palenia.
Na łamach magazynu Psychopharmacology opublikowano właśnie wyniki przeprowadzonych badań. W warunkach laboratoryjnych naukowcy podawali grupie ochotników różne dawki specyfiku. Aż 94% uczestników stwierdziło, że w takcie badań doświadczyli najciekawszych duchowych przeżyć w swoim życiu. Jednak nie o to tu chodziło.
U 89% badanych podawanie psylocybiny wpłynęło na zmianę zachowania. Ochotnicy utrzymywali znacznie lepsze relacje z otoczeniem, zaczęli troszczyć się o swoje fizyczne i psychiczne samopoczucie. Odpowiedzi ochotników nie były tylko wrażeniem spowodowanym przez "odmienne stany duchowe". Obserwacje potwierdzili również członkowie rodzin i znajomi "królików doświadczalnych". Jedna z badanych, której pozostało od 10 do 15 lat życia, stwierdziła, że dzięki podawaniu specyfiku nie boi się już nieuchronnej śmierci.
Ekipa z Hopkins University School of Medicine podkreśla, że w przypadku ewentualnej terapii specyfikami halucynogennymi najważniejsze będzie określenie właściwego dawkowania. Tak zwany "bad trip" spowodować może niebezpieczne, wręcz autodestrukcyjne zachowania. Cóż - może w przyszłości czeka nas legalizacja "magicznych grzybków"?
Źródło: yahoo