Bujaj się, aż Cię oświeci!
Jedna z anegdot na temat Thomasa Edisona wspomina, że furtkę w jego posiadłości otwierało się ze znacznym trudem, ponieważ była podłączona do pompy tłoczącej wodę do zbiornika na dachu. Pomysł, by lepiej wykorzystać energię generowaną przez codzienne czynności nie jest zatem nowy, jednak nowatorskie może być jego wykonanie.
21.02.2012 | aktual.: 10.03.2022 16:18
Jedna z anegdot na temat Thomasa Edisona wspomina, że furtkę w jego posiadłości otwierało się ze znacznym trudem, ponieważ była podłączona do pompy tłoczącej wodę do zbiornika na dachu. Pomysł, by lepiej wykorzystać energię generowaną przez codzienne czynności nie jest zatem nowy, jednak nowatorskie może być jego wykonanie.
W wielu ogrodach czy nawet na niektórych balkonach można zobaczyć latem huśtawki. Nie zawsze jest to po prostu sprzęt do zabawy dla dzieci – niektóre pełnią raczej funkcję wygodnej ławki, na której można się trochę pobujać.
Zobacz także
Niezależnie od motywacji osoba siedząca na huśtawce wprawia ją w mniejszy lub większy ruch wahadłowy i właśnie ten fakt zainspirował projektantów, którzy przedstawili nietypową propozycję. Chen Wei i Lu Yanxin zaproponowali wykorzystanie huśtawki w roli generatora prądu.
Opracowana koncepcja o nazwie Giraffe Street Lamp zakłada umieszczenie w jednej obudowie huśtawki i generatora prądu, a nad nimi lampy zasilanej ruchami urządzenia. Zdaniem projektantów jest to rozwiązanie znacznie efektywniejsze niż na przykład stosowanie oświetlenia ogrodowego z panelami słonecznymi (o nietypowym wykorzystaniu ogniw słonecznych możecie przeczytać w tym artykule). Mimo tego na górnej części urządzenia przewidziano miejsce na niewielki panel.
Pomysł wydaje się trafiony i sądzę, że gdyby wykonany na jego podstawie produkt trafił do sklepów, to przy zachowaniu rozsądnej ceny mógłby zainteresować wielu nabywców.
Źródło: TechnaBob