Wytatuowane świnie, dresy, drwale i fajne laski. Takimi dziarami jarają się internauci

Prawdopodobnie najzdrowsze z zainteresowań internautów związanych z tatuażami. Polskich fanpage'ów z wytatuowanymi dziewczynami jest na Facebooku sporo, w tym kilka całkiem dużych: Jaram się wydziaranymi laskami, Dziewczyny z tatuażem, Uwielbiam kobiety z tatuażami i jeszcze jedno Jaram się wydziaranymi laskami. Jak same nazwy wskazują, można tu znaleźć pełen przegląd kobiecych tatuaży.

Jaram się wydziaranymi dresami to królestwo tatuażu nieudanego, fatalnego, najgorszego, jaki można sobie wyobrazić. Fanpage prowadzą Łukasz i Michał, dwaj studenci warszawskich uczelni, z którymi wywiad znajdziecie w serwisie Pej.cz. Panowie wiedzą wszystko o okropnych tatuażach, wszystko już widzieli. Poproszeni o wskazanie dziary absolutnie najgorszej, będącej kwintesencją wiochy, wytypowali napis Made in Poland wytatuowany na tyłku.

A oto kilka innych przykładów dresiarskich dziar.

Wydziarane świnie to historia ciekawa, ale dość krótka. Belg Wim Delvoye stworzył specyficzny projekt artystyczny na swojej farmie pod Pekinem. Zdjęcia jego wytatuowanych świń obiegły cały świat – i to w zasadzie tyle. Więcej zdjęć raczej nie będzie i w zasadzie nie ma się już czym jarać. Ale fanpage powstał.

Dziary kibiców to równie popularna rozrywka jak dziary dresów. Zobaczcie, czy jest czym się jarać.

Jaram się wydziaranymi drwalami to jeden z dziwniejszych fanpage'ów, nawet w tym zestawieniu. Jeśli dobrze rozumiem, chodzi w nim o promowanie zdrowego trybu życia i męskiej urody w wydaniu, któremu do metroseksualizmu daleko.

Fanpage nazywa się Jaram się wydziaranymi dziadami i nie ulega wątpliwości, że chodzi tu o tatuaże osób starszych od przeciętnego internauty. Strona ma wartość wychowawczą, to znaczy uczy młodych, jak będą wyglądać na starość z tymi wszystkimi tatuażami.

Na koniec coś pozytywnego i bardzo, ale to bardzo na Fejsie popularnego: Najseksowniejsze dziary świata. Czyli znów mnóstwo kobiet mających tatuaże w fajnych miejscach. Zdjęcia facetów też się zdarzają, ale zdecydowanie rzadziej.