Co zrobić, gdy Internet Explorer "przestaje odpowiadać"?

Internet Explorer od kilku lat nieustannie próbuje dogonić konkurencję pod względem dostępności różnych funkcji. Jedną z nowości było zastosowanie rozwiązania polegającego na tym, że każda karta z otwartą stroną www stanowi zupełnie nowy proces. W efekcie IE miał stać się znacznie stabilniejszą przeglądarką. Co zrobić w sytuacji, gdy cała aplikacja "przestanie odpowiadać" i obawiamy się utraty ostatniej sesji?

Internet Explorer od kilku lat nieustannie próbuje dogonić konkurencję pod względem dostępności różnych funkcji. Jedną z nowości było zastosowanie rozwiązania polegającego na tym, że każda karta z otwartą stroną www stanowi zupełnie nowy proces. W efekcie IE miał stać się znacznie stabilniejszą przeglądarką. Co zrobić w sytuacji, gdy cała aplikacja "przestanie odpowiadać" i obawiamy się utraty ostatniej sesji?

Jednym z pionierów we wdrażaniu tego rozwiązania było Google ze swoją przeglądarką Chrome. Każda karta stanowiąca oddzielny proces miała być idealnym rozwiązaniem sytuacji, w których cała przeglądarka przestaje funkcjonować tylko z powodu jednej karty, a dokładniej jej zawartości. Pomysł ten doskonale się sprawdza.

Takie rozwiązanie trafiło też do Internet Explorera. Trafienie na taką kłopotliwą stronę najczęściej skutkuje po prostu restartem wybranej karty, co zazwyczaj rozwiązuje problem. Okazuje się jednak, że od zawieszenia pojedynczego panelu do zablokowania całej przeglądarki wcale nie jest daleko i trzeba się liczyć z koniecznością ponownego restartu całej przeglądarki.

Gdy jednak dojdzie do zawieszenia całej przeglądarki powinniśmy odczekać kilkanaście sekund - jeżeli to nie pomoże, to powinniśmy skorzystać z menedżera zadań i zakończyć pracę procesów Internet Explorera. Wciskamy więc doskonale znaną wszystkim użytkownikom Windows kombinację klawiszy Ctrl + Alt + Del, a następnie przechodzimy na zakładkę "Procesy".

Na liście znajdziemy wiele pozycji, ale nas najbardziej interesują te, które w nazwie mają iexplorer.exe. Liczba tych procesów będzie zależała przede wszystkim od tego ile mieliśmy uruchomionych okien przeglądarki i kart. Naszym zadaniem będzie posortowanie listy procesów według ilości zajmowanej pamięci - naciskamy po prostu nagłówek kolumny "Pamięć".

Kolejnym krokiem jest zakończenie pracy procesów iexplorer.exe zaczynając od tego, który zajmuje najmniejszą ilość pamięci - kontynuujemy aż do momentu, gdy przeglądarka sama się nie wyłączy. Liczba procesów, które będziemy musieli zakończyć zależy m.in. od tego, jak wiele kart mieliśmy otwartych.

Internet Explorer 8 w takim momencie powinien nam zaproponować możliwość odzyskania poprzedniej sesji ze wszystkimi otwartymi oknami i kartami włącznie. My oczywiście musimy potwierdzić zatwierdzając odpowiednią opcję.

Źródło: Labnol