Jak przestać brać odpowiedzialność za swoje życie?

Jak przestać brać odpowiedzialność za swoje życie?

Betsy Ray/SXC
Betsy Ray/SXC
Sabina Stodolak
16.01.2010 11:00

?Chciałbym zmienić pracę, ale w moim mieście nie ma żadnych ofert dla mnie?, ?otworzyłbym biznes, ale w sumie dobrze mi na etacie?, ?poderwałbym tą dziewczynę, ale mama zawsze mówiła, że rude są fałszywe?, osiągnąłbym sukces bez problemu, ale tak się jakoś nie złożyło? ? tego typu wymówki (często nieco bardziej zawoalowane) wielu z nas stosuje namiętnie w codziennym życiu. Łatwiej przecież nie brać odpowiedzialności za własne życie, bo:

?Chciałbym zmienić pracę, ale w moim mieście nie ma żadnych ofert dla mnie?, ?otworzyłbym biznes, ale w sumie dobrze mi na etacie?, ?poderwałbym tą dziewczynę, ale mama zawsze mówiła, że rude są fałszywe?, osiągnąłbym sukces bez problemu, ale tak się jakoś nie złożyło? ? tego typu wymówki (często nieco bardziej zawoalowane) wielu z nas stosuje namiętnie w codziennym życiu. Łatwiej przecież nie brać odpowiedzialności za własne życie, bo:

Aby nie brać odpowiedzialności za własne życie i spędzać je beztrosko musimy jedynie:

  • wierzyć w to, że czuwa nad nami opatrzność
  • czekać, aż inni zrobią wszystko za nas
  • czytać horoskopy(http://www.psychika.eu/uzaleznieni-od-horoskopow/), chodzić do wróżek i odczytywać przyszłość z pieprzyków na ciele(http://www.emocje.net.pl/pokaz-mi-swoje-pieprzyki-a-powiem-ci-co-cie-czeka/)
  • mieć nadzieję, że umrze nieznany nam wujek i zostawi nam w spadku niewielkie państewko
  • możliwie często mówić ?jakoś to będzie? oraz ?nic się nie da z tym zrobić? (po 21 dniach codziennych ćwiczeń wejdzie nam w nawyk)
  • niczego nie planować(http://lajfmajster.pl/2009/12/21/zarzadzamy-zadaniami-z-teuxdeux) (i nigdy nie przechodzić od planów do czynów)
  • odkładać maksymalnie dużo rzeczy na ?później?
  • nie ufać samemu sobie i nie pozwalać innym na to, aby nam zaufali (przy pełnym braku odpowiedzialności nasi bliscy szybko się tego nauczą)
  • zawsze postrzegać swoje niepowodzenia jako porażki(http://lajfmajster.pl/2009/09/07/jak-przerwac-powracajace-schematy-w-zyciu) i nigdy nie wyciągać z nich wniosków na przyszłość (możesz też postrzegać niepowodzenia jako stwierdzenie ?los tak chciał? a potem dodawać ?będzie lepiej, przecież wróżka mi to wywróżyła?)
  • jeśli ktoś zapyta cię, dlaczego mimo 35 lat nadal mieszkasz z mamą i nie masz pracy musisz umieć znaleźć przynajmniej 10 powodów takiej sytuacji, które nie mają najmniejszego związku z tobą (np. bo mieszkania są za drogie, bo jest kryzys, bo nie umiem włączyć pralki? spróbujcie sami i dopiszcie kolejnych 7)

Jeśli w powyższym schemacie działania udało ci się odnaleźć siebie, może czas zastanowić się nad tym, czy na pewno chcesz w ten sposób spędzić całe życie? Choć nie branie odpowiedzialności za swoje życie jest bardzo wygodne powoduje, że:

  • możesz mieć pracę której nie cierpisz(http://lajfmajster.pl/2009/10/09/3-pytania-ktore-pozwola-ci-sprawdzic-czy-masz-odpowiednia) (lub nie mieć jej wcale)
  • możesz stać się nie lubianym, wiecznie narzekającym pesymistą
  • będziesz miał trudności w relacjach z innymi (nie przepadamy za ludźmi, za których zawsze trzeba coś załatwiać ? wyjątkiem są partnerzy z syndromem ?Matki Teresy?)
  • nigdy nie doświadczysz uczucia osobistego sukcesu (nawet jeśli wujek rzeczywiście zostawi ci spadek, to możesz być szczęśliwym krezusem, ale bez poczucia własnego sprawstwa)
  • będziesz mieć stale poczucie, że czegoś Ci w życiu brakuje (osoby narzekające i pełne zazdrości nie odczuwają spełnienia w życiu, a poza tym, trudno mieć poczucie pełni, jeśli nie wiesz jaki jest cel Twojego życia)

dla wyjaśnienia - zdjęcie ma być ilustracją "nic nie robienia". Małpy wbrew pozorom biorą odpowiedzialność za swoje życie i stale walczą o pozycję samca alfa*

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)