The Avatar, Terminator: Salvation, Transformery... co duży film to gra. Czy doczekamy się tego samego z Drużyną A?
The Avatar, Terminator: Salvation, Transformery... co duży film to gra. Czy doczekamy się tego samego z Drużyną A?
Nie powiem, to by było coś. Otwarty świat, po którym można jeździć charakterystycznym, czarnym busem i ciemiężeni wieśniacy na każdym kroku. Nic tylko łapać za palnik acetylenowy, piłę tarczową i naprężając mięśnie budować opancerzone autobusy, wyrzutnie rakiet z kubłów śmietnikowych i inne gadżety. Wszystko oczywiście w nowoczesnej scenerii i z twarzami i głosami nowej Drużyny A.
Informacji o podobnej grze jeszcze nie ma, ale hej! Ekranizacja serialu w reżyserii Joe Carnahana wchodzi do kin dopiero w sierpniu 2010.... o kurde! W sumie to nie tak daleko. Może lepiej nich nikt nie robi gry na bazie tej licencji, bo wyjdzie straszna kaszanka.
Ale przyznacie, że możliwości są duże. Charakterystyczni bohaterowie, dużo wybuchów i strzelania, a co więcej nikt nie ginie, więc kategoria wiekowa mogłaby być niższa!
A-Team Intro High Quality
Idealny materiał na grę.
Źródło: hotbloodedgaming