30 sekund i naładowane. Tak wyglądają nowe baterie przyszłości

Jedna już jest. Działa świetnie, choć ma też kilka wad typowych dla prototypu.

Wystarczy pół minuty, by naładować baterię. Nie wierzycie? Zobaczcie sami:

„O rany, to jest super, gdzie to kupić?!” - to normalna reakcja, ale musimy tonować nastroje. To na razie tylko prototyp, który do sprzedaży być może trafi dopiero w 2016 roku.

Twórcy mają jeszcze nad czym pracować. Jak zauważyliście na filmiku, ładowanym urządzeniem był Samsung Galaxy S3. Na razie bateria przyszłości uniwersalna nie jest, ale w dniu premiery ma się to zmienić i w ten rewolucyjny sposób naładujemy wszystkie urządzenia.

Popracować trzeba też nad rozmiarem, a także nad tym, by naładowana bateria działała długo. Ładowanie trwa dosłownie chwilę, ale to nie oznacza to, że życiem baterii cieszyć będziemy się jak przy tradycyjnym ładowaniu. To problem, który twórcy obiecują rozwiązać.

Dla niektórych kłopotem może być też cena – za StoreDot zapłacimy dwa razy więcej niż za tradycyjną ładowarkę. To chyba jednak drobna niedogodność, skoro zwykłe nie kosztują zbyt wiele. Nasz budżet to wytrzyma.

Pomysł zapowiada się świetnie, ale minie jeszcze trochę czasu, zanim do nas trafi. Kto wie, być może w ciągu następnych dwóch lat pojawi się inny, rewolucyjny sposób?