Na początku września Marek pisał o najnowszym projekcie soczewek z wbudowanym wyświetlaczem. Już za kilka lat możemy się doczekać urządzeń tego typu. Mają one w znaczący sposób ułatwić nam wiele rzeczy. Jednak to nie wszystkie ich talenty. Być może, czasami uratują nam nawet życie.
Na początku września Marek pisał o najnowszym projekcie soczewek z wbudowanym wyświetlaczem. Już za kilka lat możemy się doczekać urządzeń tego typu. Mają one w znaczący sposób ułatwić nam wiele rzeczy. Jednak to nie wszystkie ich talenty. Być może, czasami uratują nam nawet życie.
Dodam od razu, że nie jest to moja opinia, a teza, którą wygłosił jeden z naukowców z Uniwersytetu Waszyngtońskiego pracujących nad tymi ultranowoczesnymi soczewkami. Jest on święcie przekonany, że oczy są "drzwiami czy oknem do naszego ciała", dzięki którym moglibyśmy sprawdzać zawartość cukru, cholesterolu, ciśnienie krwi, temperaturę ciała i dużo, dużo więcej.
Oczywiście, o wszystko dbałyby owe soczewki wyposażone w wyświetlacz. Za jego pomocą, od razu informowałyby nas o wszelkich niepokojących wskaźnikach. Może przesadziłem troszkę z tym ratowaniem życia, ale może... kto wie. W końcu nie jestem lekarzem i nie wiem, co może nam aż tak bardzo zaszkodzić.
Myślicie, że jest to rzeczywiście możliwe? A jeśli tak, to chcielibyście mieć coś takiego? Myślę, że odpowiedź jest oczywista! Ja też bym chciał...
Źródło: Ubergizmo
