Rosyjskie połączenie Google Glass z kaskiem. LiveMap - sprzęt marzeń motocyklistów?

Rosyjskie połączenie Google Glass z kaskiem. LiveMap - sprzęt marzeń motocyklistów?

Schemat LiveMap
Schemat LiveMap
Łukasz Michalik
18.06.2013 21:00

Wyświetlacze przezierne, do niedawna kojarzone głównie z lotnictwem wojskowym, stają się coraz popularniejsze. Korzysta z nich nie tylko Google w swoich okularach, ale także przemysł motoryzacyjny, a rosyjska firma przedstawiła niedawno ciekawy pomysł na połączenie tej technologii z kaskiem motocyklowym. Zapowiada się bardzo obiecująco!

Wyświetlacze przezierne, do niedawna kojarzone głównie z lotnictwem wojskowym, stają się coraz popularniejsze. Korzysta z nich nie tylko Google w swoich okularach, ale także przemysł motoryzacyjny, a rosyjska firma przedstawiła niedawno ciekawy pomysł na połączenie tej technologii z kaskiem motocyklowym. Zapowiada się bardzo obiecująco!

Stworzenie funkcjonalnego wyświetlacza przeziernego, który nie byłby tylko technologiczną zabawką, nie jest proste. Konstruktorzy takich urządzeń muszą z jednej strony zapewnić wysoką przejrzystość ekranu, a z drugiej zachować czytelność prezentowanych na nim danych.

Z wyzwaniem tym od lat mierzą się producenci sprzętu wojskowego, niektóre firmy motoryzacyjne czy – od niedawna – Google ze swoimi okularami. Google Glass, choć mają wiele ciekawych możliwości, nie zawsze są jednak w stanie zastąpić bardziej wyspecjalizowany sprzęt, czego dobrym przykładem może być m.in. przedstawiony niedawno projekt LiveMap.

LiveMap
LiveMap

W skrócie można go uznać za skrzyżowanie Google Glass z kaskiem motocyklisty, jednak byłoby to zbyt duże uproszczenie. LiveMap przypomina raczej znane pilotom myśliwców hełmy, w których wyświetlacz przeniesiono z kokpitu na szybę hełmu.

Trudno przecenić wygodę takiego rozwiązania – dzięki niemu potrzebne dane są zawsze bezpośrednio przed oczami, niezależnie od tego, w którym kierunku patrzy użytkownik. Ułatwienie, znane do niedawna pilotom wojskowych samolotów, ma od przyszłego roku być dostępne również dla motocyklistów – w serwisie Indiegogo rozpoczęła się zbiórka pieniędzy na projekt kasku o nazwie LiveMap. Co ciekawego zaoferuje użytkownikom?

LiveMap
LiveMap

LiveMap to przede wszystkim zaawansowana, wbudowana w kask nawigacja, dzięki której jadący motocyklista będzie miał zawsze przed oczami prędkość, z jaką się porusza, oraz schematyczne, czytelne wskazówki nawigacyjne.

Co istotne, urządzenie nie będzie wymagało stałej łączności z Internetem, która przyda się jedynie do pobierania aktualizacji czy np. informacji o natężeniu ruchu. Ze względów bezpieczeństwa podczas jazdy urządzenie udostępni tylko kilka kluczowych danych. Dodatkowe funkcje, jak np. dokładna mapa czy informacje o pobliskich obiektach, pojawią się po zatrzymaniu.

Warto zauważyć, że podobny pomysł pojawił się już kilka lat temu w sprzęcie Motion Research Corporation, jednak informacje prezentowane są tam nie bezpośrednio przed oczami, ale w rogu pola widzenia, a możliwości wyświetlacza są znacznie mniejsze i sprowadzają się do wyświetlania w ustalonych wcześniej miejscach cyfr i symboli. LiveMap ma nie mieć takich ograniczeń.

LiveMap
LiveMap

Aby zapewnić bezproblemowe korzystanie z urządzenia na długich trasach, w kasku zostaną umieszczone dwa akumulatory o pojemności 3000 mAh oraz podzespoły „porównywalne z wysokiej klasy smartfonem”. Wewnątrz znajdą się również mikrofony – obsługa urządzenia ma odbywać się za pomocą głosu, tak aby nie było konieczności odrywania rąk od kierownicy.

W LiveMap znajdzie się również czujnik oświetlenia, automatycznie regulujący jasność prezentowanych danych. Projektanci LiveMap podkreślają, że to, co będzie widać przez szybę, będzie bardzo minimalistycznym, przejrzystym interfejsem, innym niż znamy z Androida czy iOS, a obraz będzie się zmieniał w zależności od ruchów głowy użytkownika.

LiveMap: Motorbike helmet with GPS navigation. Bike HUD

W tym wypadku prostota to zaleta – na ekranie mają pojawiać się jedynie krótkie listy wyboru i niewielka ilość prezentowanych jednocześnie danych. Chodzi o to, aby nie rozpraszać ani nie zmniejszać czytelności prezentowanych informacji. Zgodnie z tym, co podano w serwisie Indiegogo, urządzenie będzie przede wszystkim funkcjonalną nawigacją, a nie gadżetem do gier i filmów.

Twórcy LiveMap chcą zebrać na uruchomienie produkcji 125 tys. dolarów, a w przypadku zebrania większej kwoty obiecują m.in. moduł Bluetooth czy wbudowaną kamerę. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwsze egzemplarze LiveMap pojawią się na amerykańskim i kanadyjskim rynku w trzecim kwartale przyszłego roku, a w Europie będzie można je kupić od 2015 roku w cenie 2 tys. dolarów.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)