Jak nie zapomnieć o pajacykach i okruszkach

Kira jakiś czas temu pisała o akcjach charytatywnych prowadzonych przy wykorzystaniu stron www. Rzeczywiście, codzienne klikanie w pajacyka czy w okruszka nic nas nie kosztuje i zajmuje tak niewiele czasu. A od razu czujemy się lepiej, wiedząc że pomagamy. Problem w tym, że nierzadko chcielibyśmy klikać codziennie, ale o tym po prostu, zwyczajnie zapominamy. Można oczywiście ustawić pajacyka jako stronę startową, ale prawda jest taka, że kliknąć możemy raz dziennie, a jeśli uruchamiamy przeglądarkę kilka razy dziennie, to pajacyk po jakimś czasie zacznie nas irytować. Najlepszy byłby jakiś przypominacz... może ZbyszekPomocnik?

Kira jakiś czas temu pisała o akcjach charytatywnych prowadzonych przy wykorzystaniu stron www. Rzeczywiście, codzienne klikanie w pajacyka czy w okruszka nic nas nie kosztuje i zajmuje tak niewiele czasu. A od razu czujemy się lepiej, wiedząc że pomagamy. Problem w tym, że nierzadko chcielibyśmy klikać codziennie, ale o tym po prostu, zwyczajnie zapominamy. Można oczywiście ustawić pajacyka jako stronę startową, ale prawda jest taka, że kliknąć możemy raz dziennie, a jeśli uruchamiamy przeglądarkę kilka razy dziennie, to pajacyk po jakimś czasie zacznie nas irytować. Najlepszy byłby jakiś przypominacz... może ZbyszekPomocnik?

Niewielka aplikacja ZbyszekPomocnik stworzona została właśnie do tego, aby przypominać nam o akcjach charytatywnych. Na ten moment w bazie Zbyszka znajduje się 13 propozycji, którym możemy pomagać. Okno otwiera się i prezentuje listę linków, które możemy po kolei włączać, przyczyniając się do rozwoju akcji charytatywny.

Zbyszek może być uruchamiany przy starcie programu, ale opcję tą można też wyłączyć. Do Zbyszka można dodawać również inne strony www. Nie jest to wprawdzie szczególnie rozbudowana aplikacja, ale chodzi jedynie o to, aby pamiętać. A Zbyszek to umożliwia.