Przyjemnie jest zarabiać, oszczędzać, odkładać pieniądze a następnie kupić może wymarzoną rzecz. Jedną z nich może być laptop MacBook Pro warty ponad 2 tysiące dolarów. Idziemy następnie do sklepu kupujemy czekamy na przesyłkę, otwieramy pudełko a tam... cegła.
Przyjemnie jest zarabiać, oszczędzać, odkładać pieniądze a następnie kupić może wymarzoną rzecz. Jedną z nich może być laptop MacBook Pro warty ponad 2 tysiące dolarów. Idziemy następnie do sklepu kupujemy czekamy na przesyłkę, otwieramy pudełko a tam... cegła.
Taka "niespodzianka" przytrafiła się pewnemu Amerykaninowi z Teksasu, który zakupił MacBook Pro w jednym ze sklepów Best Buy. Zdenerwowany, zdziwiony czy też zirytowany poszedł z pudełkiem do sklepu z myślą, że dostanie upragniony towar. Jednak kierownik sklepu powiedział, że to nie jest wina sklepu, ponieważ sprzedają oni sprzęt w oryginalnych, zaplombowanych pudełkach od Apple. Waga paczki z cegłą była zbliżona do tej z laptopem w środku, więc nie można było rozpoznać zawartości. Jak myślicie cegła miała gustowne logo Apple?
Źródło: http://gizmodo.com