Dom posłuszny smartfonowi i tabletowi
To, że dzięki komórce możemy trzymać rękę na pulsie naszego życia towarzyskiego i kulturalnego, już wiemy. Okazuje się, że może jej słuchać także nasz dom.
08.01.2013 10:27
To, że dzięki komórce możemy trzymać rękę na pulsie naszego życia towarzyskiego i kulturalnego, już wiemy. Okazuje się, że może jej słuchać także nasz dom.
Chyba mało kto lubi wracać do pustego mieszkania. Nie zawsze jednak da się zrobić tak, żeby ktoś w nim na nas czekał i żebyśmy mieli wrażenie, że wracamy właśnie do prawdziwego domu, a nie tylko budynku. W czasach, gdy nowe technologie przenikają do naszego życia na skalę niespotykaną nigdy wcześniej, technika może sprawić, że poczujemy się tak, jakby ktoś się o nas troszczył.
Wyobraźcie sobie, że za kilkanaście minut macie opuścić biuro po ciężkim dniu pracy. Marzycie tylko o powrocie do domu, gorącej kolacji… Posiadacze FIBARO muszą go tylko o tym poinformować i wiele drobnych acz ważnych czynności zostanie wykonanych samoistnie - po uprzednim zaprogramowaniu.
System wie, jak daleko znajdujemy się od domu, a gdy samochód zacznie zbliżać się do posesji, natężenie światła w ogrodzie (włączonego, gdy na dworze zaczął zapadać zmrok) i na podjeździe zostanie maksymalnie podniesione. Bramy wjazdowa i garażowa automatycznie otworzą się przed wjeżdżającym samochodem.
Z garażu możemy udać się do domu, bo alarm został już rozbrojony. Gdy przekroczymy próg, światła w ogrodzie i na podjeździe zostaną przygaszone, a zraszacze zaczną podlewać ogród.
Rolety w oknach są opuszczone, ponieważ zareagowały na zapadający za oknem zmrok. W miarę jak będziemy szli przez kolejne pomieszczenia w domu, światło w nich będzie się zapalać automatycznie, reagując na wykryty ruch. Telewizor zostanie włączony, a podgrzaną kolację natychmiast wyjmiemy z piekarnika, który włączył się, gdy byliśmy w drodze do domu.
Jeżeli spodziewamy się gości i otworzymy im furtkę bądź bramę wjazdową, światła wokół domu znów rozbłysną ułatwiając dotarcie do drzwi, a zraszacze przestaną działać, żeby nikt do wejścia nie dotarł mokry.
Czy to przypomina wam opis z filmu lub książki science-fiction? Jeżeli tak, to wygląda na to, że wyobrażenia pisarzy i scenarzystów stały się rzeczywistością. Do tego wspomniany system został opracowany w Polsce przez naszych rodaków.
Ci, którzy nie lubią generalnych remontów, mogą zachować spokój. Zminiaturyzowane moduły można zainstalować w puszkach podtynkowych za włącznikami światła, rolet itd. Nie trzeba kłaść setek metrów kabli, a system nie łączy się na stałe z infrastrukturą domu, dzięki czemu przy zmianie koncepcji wystroju można przełożyć moduły.
Systemem FIBARO da się sterować za pomocą telefonu komórkowego, tabletu lub peceta. FIBARO, komunikując się w standardzie Z-Wave, gwarantuje zgodność z produktami ponad 300 producentów inteligentnych urządzeń.
Dzięki uniwersalnemu sensorowi FIBARO, jako jedyny system na świecie, umożliwia integrację z czujnikami wszystkich producentów. System współpracuje także z alarmem, zraszaczami czy monitoringiem. Z FIBARO zgodne są także wszystkie dostępne na rynku kamery IP zwracające strumień mjpg. Po wykryciu zdarzenia zdjęcie lub film wysyłane są bezpośrednio na komórkę.
Rozwiązanie pozwala więc oszczędzać czas, którego w dzisiejszych czasach nie mamy zbyt wiele. Pomyślcie, na co moglibyście go wykorzystać.
Więcej informacji znajdziecie na www.fibaro.com.