81-letni Mel Brooks nie rezygnuje z filmu. "Nie zamierzam zwalniać i nikt mi nie powiedział bym to zrobił." Jego firma produkcyjna Brooksfilms nakręci horror, czym samym powraca do tego gatunku - swego czasu wyprodukowała Muchę z Jeffem Goldblumem i jej kontynuację. Według zapewnień nowy obraz Pizzaman pomimo tytułu będzie poważnym filmem grozy. Brooks pracuje nad scenariuszem wraz z Rudym De Luca i Stevem Habermanem, którzy napisali z nim skrypty do Smrodu życia i Draculi - wampiry bez zębów. Trochę nie widzę ich w konwencji czystego horroru i podejrzewam, że może im wyjść niechciana parodia gatunku.
81-letni Mel Brooks nie rezygnuje z filmu. "Nie zamierzam zwalniać i nikt mi nie powiedział bym to zrobił." Jego firma produkcyjna Brooksfilms nakręci horror, czym samym powraca do tego gatunku - swego czasu wyprodukowała *Muchę *z Jeffem Goldblumem i jej kontynuację. Według zapewnień nowy obraz Pizzaman pomimo tytułu będzie poważnym filmem grozy. Brooks pracuje nad scenariuszem wraz z Rudym De Luca i Stevem Habermanem, którzy napisali z nim skrypty do Smrodu życia i Draculi - wampiry bez zębów. Trochę nie widzę ich w konwencji czystego horroru i podejrzewam, że może im wyjść niechciana parodia gatunku.
Firma Brooksfilms powstała w 1980 roku, gdy Mel zdecydował się wyprodukować Człowieka słonia Davida Lyncha. Nie chciał reklamować pozycji jako "A Mel Brooks Film", gdyż widzowie mogliby ją wziąć za komedię. Po kilku dramatach i wspomnianych wyżej horrorach firma zajęła się parodiami i komediami, wśród których największe uznanie zdobyły Kosmiczne jaja, *Smród życia *i Robin Hood: Faceci w rajtuzach. Zabawna przeróbka Gwiezdnych wojen doczekała się w ubiegłym roku animowanej serii.
Źródło: Reuters
Foto: Wikipedia