Co powiecie na taki mini – ogródek? Idealny dla mieszczuchów i zapracowanych, ale kochających naturalne przyprawy albo kwitnące rośliny. Ogródek jest w pełni zautomatyzowany w obsłudze; można go postawić praktycznie w każdym miejscu mieszkania czy domu – nawet daleko od okna czy w ślepej kuchni. Jedyne obowiązki właściciela to posianie roślin, ustawienie parametrów pracy urządzenia, zaaplikowanie raz na jakiś czas tabletek nawożących i uzupełnienie wody.
Co powiecie na taki mini – ogródek? Idealny dla mieszczuchów i zapracowanych, ale kochających naturalne przyprawy albo kwitnące rośliny. Ogródek jest w pełni zautomatyzowany w obsłudze; można go postawić praktycznie w każdym miejscu mieszkania czy domu – nawet daleko od okna czy w ślepej kuchni. Jedyne obowiązki właściciela to posianie roślin, ustawienie parametrów pracy urządzenia, zaaplikowanie raz na jakiś czas tabletek nawożących i uzupełnienie wody.
Rośliny rosną w środowisku tzw. aeroponicznym, czyli w roztworze wody i nawozów mineralnych, poddawanego ciągłemu przewietrzaniu. Nasiona umieszcza się w małych otworach dolnej części urządzenia i przykrywa przeźroczystymi kapturkami, by szybciej kiełkowały.
Górna część mini – ogródka przypomina stylizowaną lampę biurową, do której wkręca się energooszczędne świetlówki. Naświetlanie wspomaga szybki wzrost roślinek.
W zależności od preferencji można w Aerogarden uprawiać zioła, zasiać mieszankę niewysokich, kwitnących roślinek, albo zdecydować się na ogródek mieszany: ziołowo – kwiatowy. A potem już tylko cieszyć się zielenią.
Szkoda tylko, że mini ogródek nie nadaje się do pędzenia dorodnych marchewek...
Źródło: geekiegadgets