BlogFrog wystartował na podbój polskiej sieci. W pełni oficjalnie dla wszystkich - już nie tylko dla beta testerów. Wygląda całkiem przyjaźnie. Zielona kolorystyka jest całkiem przyjemna i szkoda, że nie zrezygnowano z niebieskich, pomarańczowych i innych wstawek na rzecz utrzymania "Froga" w zielonej tonacji.
BlogFrog wystartował na podbój polskiej sieci. W pełni oficjalnie dla wszystkich - już nie tylko dla beta testerów. Wygląda całkiem przyjaźnie. Zielona kolorystyka jest całkiem przyjemna i szkoda, że nie zrezygnowano z niebieskich, pomarańczowych i innych wstawek na rzecz utrzymania "Froga" w zielonej tonacji.
Dyskusyjna jest ocena blogów. Oczywiście można wyjść z założenia, że to jedynie porównanie popularności blogów, bo ocenianie blogów na płaszczyźnie lepszy - gorszy to tak jak by oceniać samoloty. Jak porównywać Cessnę z AH-64 Apache?
Mówi się głośno o naśladownictwie Technorati. Niewątpliwie był to jakiś wzorzec, co nie oznacza, że BlogFrog nie może odnieść sukcesu w polskiej sieci. Dla wielu użytkowników fakt, że jest on w ojczystym języku będzie przeważającym argumentem do używanie "żabki" w zamian za Technorati.com.
Liczę na to że dodatki mające służyć "promocji bloga" zostaną dopracowane. W tej chwili niestety nie działają jak należy. Próby implementacji na własnym blogu nie powiodły się a z tego co wiem nie tylko ja miałem z tym problemy. Co prawda nie widać nigdzie na BlogFrogu dużego napisu Beta ale to chyba jeszcze jest taka beta wersja. Świadczą o tym nie tylko problemy z implementacją widgetów ale również kłopoty przy rejestracji części użytkowników. Fakt że projekt pod swoje skrzydła wzięła Gazeta.pl może dobrze wróżyć na przyszłość. Projekt ma też swój blog na bloxie.