Monitor z Sejmu, komputer z ZUS-u. Stary sprzęt za grosze - państwo chętnie się go pozbywa

Monitor z Sejmu, komputer z ZUS‑u. Stary sprzęt za grosze - państwo chętnie się go pozbywa

Zdjęcie starych monitorów pochodzi z serwisu shutterstock.com
Zdjęcie starych monitorów pochodzi z serwisu shutterstock.com
Adam Bednarek
31.10.2015 12:03

Stare monitory, komputery, drukarki, notebooki, a nawet modemy - wszystko to znajdziemy w... ofertach państwowych instytucji.

Nowy Sejm, nowe porządki. Okazuje się jednak, że Wiejską opuszczą nie tylko starzy posłowie. Jak informuje portal naTemat, “Kancelaria Sejmu organizuje oficjalną sprzedaż składników majątku Sejmu”.

Sejm pozbywa się majątku: wiosło i komputery

Kupić będzie można naprawdę nietypowe przedmioty, jak na przykład rower wodny czy wiosło. Znajdzie się też coś dla oszczędnych i nieco bardziej praktycznych. Dzięki “darowiźnie lub nieodpłatnym przekazaniu” w nasze ręce może wpaść:

  • drukarka z 2003 roku
  • 37 komputerów z 2008 roku
  • 1 komputer z 2010 roku
  • 47 monitorów z 2005 roku
  • 10 monitorów z 2011 roku

Jest też modem z 1999 roku, więc kolekcjonerzy starego sprzętu powinni pojawić się 16 listopada tego roku w siedzibie Kancelarii Sejmu, w sali konferencyjnej przy ul. Pięknej 3A o godzinie 10-tej.

Zdjęcie taczki pochodzi z serwisu shutterstock.com
Zdjęcie taczki pochodzi z serwisu shutterstock.com

A co jeśli chcecie za grosze dostać stary, nikomu niepotrzebny sprzęt, ale do Warszawy macie za daleko albo termin nie pasuje? Warto rozejrzeć się po miejscowych urzędach, które co jakiś czas wietrzą swoje biura.

W Łodzi kilka razy do roku organizowana jest licytacja przedmiotów należących do zmarłych osób. Zazwyczaj tacy mieszkańcy nie mieli rodziny albo też bliscy nie chcieli przyjąć majątku. Na jednej z ostatnich aukcji, jak informował portal dzienniklodzki.pl, nabyć można było “odkurzacz z funkcją prania Moulinex (27 zł), nagrywarki DVD (27 zł) czy liczne telewizory (50 - 70 zł)”.

Telewizor za 2zł

To i tak spora cena wywoławcza. Przeglądając archiwum takich aukcji znalazłem telewizory z ceną zaczynającą się nawet od dwóch złotych! Było też sporo magnetowidów, starych telefonów stacjonarnych czy pralek Frania, o której nie tak dawno pisał nasz bloger, Tomek Kreczmar.

Do wyprzedaży szykuje się kielecki oddział ZUS, który może pochwalić się naprawdę solidną ofertą “przestarzałego sprzętu”. Cena wywoławcza komputera z 2007 roku to 120 zł. Jeśli zabraknie innych chętnych, to za tę cenę otrzymamy sprzęt z procesorem Pentium Core 2 DUO 1,8 GHz, pamięcią RAM 512 MB i dyskiem twardym 80 GB. 30 zł droższy jest komputer z następującymi podzespołami: procesor Pentium DUAL Core 2,4 GHz, pamięć RAM 1024 MB, dysk twardy 160 GB.

Zdjęcie komputerów pochodzi z serwisu shutterstock.com
Zdjęcie komputerów pochodzi z serwisu shutterstock.com

Zainteresowani? Spokojnie, wcale nie trzeba mieszkać w Kielcach, żeby wziąć udział w licytacji. Ofertę przesyła się… pocztą:

Oferty w formie pisemnej należy przesłać na adres Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddziałw Kielcach ul. Piotrkowska 27, 25-510 Kielce z dopiskiem Wydział Administracyjno - Gospodarczy "Przetarg na sprzedaż sprzętu komputerowego" w terminie do dnia 09.11.2015r. do godziny 10.00.Oferta powinna zawierać imię i nazwisko, dokładny adres, nr telefonu, nr PESEL lub NIP osoby/podmiotu przystępującej/ego do przetargu, określenie którego sprzętu komputerowego dotyczy oferta oraz zaproponowaną cenę brutto nabycia określoną cyfrowo i słownie.

Podobną aukcję organizował niedawno krakowski oddział ZUS-u, który wystawił na sprzedaż między innymi 134 monitory LG (19 cali, 4:3) za 60 zł za sztukę (cena wywoławcza). Sporo sprzętu znaleźć można też w siedzibie PGNiG Technologie w Krośnie. Siedemnastocalowe monitory (różnych firm) kosztują 50 zł, komputery (rocznik 2008-2010) 200 zł, a atramentowe drukarki - 30 zł. Są jeszcze laserowe, których ceny zaczynają się od 100 zł. Jest nawet notebook Fujitsu z 2007 roku za 200 zł.

Oczywiście możemy dyskutować, czy w dobie takich serwisów jak Allegro czy OLX, gdzie sprzęt komputerowy często dostępny jest za darmo, to atrakcyjne oferty. Ale jeśli ktoś chce bawić się w kolekcjonowanie starych urządzeń lub też zainteresowany jest kupnem sprzętu “tylko do Internetu”, to takie aukcje są szansą, żeby znaleźć coś w rozsądnej cenie.

Stary sprzęt = duży problem

Można się też zastanowić, czy nie lepiej by było, gdyby takie urządzenia trafiły do miejsc, w których nie ma nawet słabych komputerów. Na pewno znajdą się biedniejsze regiony, a tam szkoły, domy dziecka czy podobne instytucje, w których dodatkowe monitory lub komputery okazałyby się potrzebne. Państwo na tym wiele nie zarobi, a przynajmniej pomoże.

To jednak nie aż tak poważny problem jak to, co dzieje się w wielu firmach, które zmuszone są zutylizować niepotrzebny sprzęt. Niedawno jeden wykopowicz pokazywał, jaki komputer ulegnie zniszczeniu w jego miejscu pracy: 16 GB RAM, procesor Intel Core i7-4770 CPU 3,4 GHz.

Zdjęcie komputerów pochodzi z serwisu shutterstock.com
Zdjęcie komputerów pochodzi z serwisu shutterstock.com

I historia raczej nie jest zmyślona - wiele firm tak robi, bo w ten sposób szybko pozbywa się problemu, jakim jest niepotrzebny sprzęt. Sprzedaż czy przekazanie to sporo dodatkowej, często papierkowej roboty, a utylizacja to najszybsze i najwygodniejsze rozwiązanie. I co z tego, że dobry, sprawny i nietani sprzęt idzie z dymem lub… no cóż, nie wiadomo co się z nim dzieje. Ważne, że w papierach wszystko się zgadza.

Szkoda więc, że takich aukcji nie ma więcej. Albo nie daje się możliwości, żeby niepotrzebny sprzęt po prostu rozdać.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)