Odśwież swoją kuchnię. Małe i większe AGD w promocyjnych cenach

Zmiany, zmiany, zmiany. Przed nadchodzącą coraz większymi krokami jesienią warto rozejrzeć się za letnimi promocjami. Akurat w sierpniu niektóre sklepy postanowiły przeprowadzić małe wietrzenie magazynów. Między innymi z dużego i mniejszego AGD, które można zakupić w atrakcyjnych cenach. A my podpowiadamy gdzie.

Na pierwszy ogień idzie nowa lodówka. A dokładnie mówiąc, chłodziarko-zamrażarka. Przy wyborze bardzo istotne jest, by sprawdzić klasę energetyczną urządzenia. Wiadomo, im wyższa, tym lepiej – przekłada się to na mniejszy pobór energii i długofalową oszczędność w zużyciu prądu.

Poza klasą energetyczną innym istotnym parametrem pozostaje pojemność. Kilka poziomów szuflad, duża zamrażarka z funkcją szybkiego zamrażania i funkcją automatycznego rozmrażania są dodatkowymi atutami podczas wyboru nowej lodówki. A jeśli potrzebujemy bardziej mobilnego sprzętu, polecamy zamrażarkę na kółkach, która może również służyć do podgrzewania znajdujących się w niej artykułów.

A skoro już jesteśmy przy mniejszym AGD, to warto również zastanowić się nad minipiekarnikiem. To idealne rozwiązanie dla mniejszych metraży, kiedy w naszej kuchni nie ma miejsca na pełnowymiarową kuchenkę. A dzięki takiemu rozwiązaniu możemy piec nasze ulubione potrawy, od frytek po pizzę.

Skoro obiad mamy zapewniony, czas pomyśleć nad poobiednią kawą. Można oczywiście lubić rozpuszczalną, jednak nic nie zastąpi smaku świeżo parzonego espresso. A takie możemy zrobić przy pomocy odpowiedniego ekspresu ciśnieniowego. A jeśli jesteśmy fanami latte, zawsze możemy wykorzystać zamontowany spieniacz do mleka, dzięki czemu nasza kawa będzie smakować jak zrobiona przez profesjonalnego baristę.

Natomiast dla tych, którzy często się spieszą i nie mają czasu na podgrzewanie swoich posiłków na kuchence, mamy przygotowaną mikrofalówkę. Kilka stopni mocy, solidne wykonanie i duża pojemność wnętrza sprawi, że ten sprzęt będzie nam służyć przez wiele lat. W sam raz na odgrzanie wczorajszego obiadu, kiedy nie mamy zbytniej ochoty na kuchenne rewolucje.