80% przeglądarek pozwala na śledzenie konkretnego użytkownika! Twoja też?
Amerykańska organizacja Electronic Frontier Foundation, patronująca między innymi rozwojowi sieci TOR, poinformowała dzisiaj o wynikach swojego najnowszego badania. Z danych EFF wynika, że 8 na 10 przeglądarek internetowych pozostawia ślady umożliwiające zidentyfikowanie konkretnego użytkownika. Nawet wtedy, gdy wyłączymy pliki cookies.
Amerykańska organizacja Electronic Frontier Foundation, patronująca między innymi rozwojowi sieci TOR, poinformowała dzisiaj o wynikach swojego najnowszego badania. Z danych EFF wynika, że 8 na 10 przeglądarek internetowych pozostawia ślady umożliwiające zidentyfikowanie konkretnego użytkownika. Nawet wtedy, gdy wyłączymy pliki cookies.
Podczas testów przeprowadzanych na specjalnie przygotowanej witrynie, z komputerów wolontariuszy biorących udział w badaniu wyciekały między innymi dane dotyczące zainstalowanych czcionek systemowych, wersjach przeglądarkowych pluginów, rozdzielczości czy systemu operacyjnego. O tym, czy wasza przeglądarka też jest dziurawa możecie przekonać się odwiedzając serwis panopticlick.eff.org.
Specjaliści uważają, że taki unikatowy zestaw danych pozwala na zidentyfikowanie konkretnego użytkownika nie używającego cookies aż w 84% przypadków. Jeszcze gorzej jest w przypadku browserów z włączoną obsługą Flasha i Javy. Z możliwością śledzenia sieciowej aktywności musi liczyć się aż 94% użytkowników, pozwalających na używanie wymienionych standardów.
Co ciekawe, jednymi z najbezpieczniejszych przeglądarek okazały się te stosowane w komórkowych systemach Android i iPhone OS. Lepiej odwiedzać podejrzane strony z komórki? ;)
Źródło: networkworld