Multimedia bez kabli, czyli bezprzewodowe HDMI w laptopie

Multimedia bez kabli, czyli bezprzewodowe HDMI w laptopie

A może tak bez kabla? (fot. na lic. CC; Flickr.com/by cogdogblog)
A może tak bez kabla? (fot. na lic. CC; Flickr.com/by cogdogblog)
Jacek Klimkowicz
28.10.2011 22:30, aktualizacja: 11.03.2022 09:57

Podłączenie laptopa do telewizora za pomocą kabla jest proste i, zazwyczaj, bezproblemowe, ale z pewnością niezbyt wygodne. Na szczęście istnieją technologie pozwalające na bezprzewodowy streaming multimediów na zewnętrzne ekrany. Zapraszam na krótki przegląd najpopularniejszych z nich.

Podłączenie laptopa do telewizora za pomocą kabla jest proste i, zazwyczaj, bezproblemowe, ale z pewnością niezbyt wygodne. Na szczęście istnieją technologie pozwalające na bezprzewodowy streaming multimediów na zewnętrzne ekrany. Zapraszam na krótki przegląd najpopularniejszych z nich.

Bezprzewodowe HDMI według Intela, czyli Wireless Display (WiDi)

Pierwsza generacja technologii Wireless Display została zaprezentowana przez Intela na targach CES 2010. Pozwala ona na przesyłanie obrazu w rozdzielczości HD oraz strumienia audio z kompatybilnego notebooka do telewizora drogą bezprzewodową. Jej największą zaletą jest prostota. Wystarczy jednokrotna, składająca się z kilku etapów konfiguracja adaptera, by kolejne połączenia między urządzeniami inicjować za pomocą dedykowanego, fizycznego przycisku lub skrótu do aplikacji.

Intel Wireless Display (fot. Intel)
Intel Wireless Display (fot. Intel)

Niestety, technologia opracowana przez Intela ma sporo wad. Pierwsza wersja Wireless Display nie pozwala na przesyłanie obrazu w rozdzielczości wyższej niż 720p. Dopiero nowsze laptopy, z WiDi 2.0 potrafią strumieniować multimedia w 1080p. Transmisja obrazów w 3D jest niemożliwa. Do tego dochodzą spore opóźnienia, dzięki którym na bezprzewodowym monitorze nie da się np. grać. Wymagań odnośnie sprzętu i oprogramowania również jest sporo.

Przede wszystkim trzeba mieć laptop z procesorem Intel Core opartym na rdzeniu Arrandale (WiDi) lub mikroarchitekturze Sandy Bridge (WiDi 2.0). Sprzęt musi pozwalać na wykorzystywanie zaszytej w CPU integry (GMA HD lub HD Graphics 3000) i pracować pod kontrolą systemu Windows 7. Niezbędny jest też kosztujący kilkaset złotych adapter podłączany do telewizora za pośrednictwem HDMI lub złącza kompozytowego.

A może tak... WirelessHD (WiHD)?

Znacznie ciekawiej prezentuje się technologia WirelessHD, implementowana m.in. w najnowszych laptopach Alienware. Korzysta ona z fal radiowych o częstotliwości 60 GHz i obsługuje mechanizmy ochrony treści HDCP 2.0 oraz DTCP. Ogromną zaletą WirelessHD są bardzo niskie opóźnienia oraz możliwość przesyłania zarówno nieskompresowanego jak i skompresowanego strumienia audio-wideo.

WiHD architecture (fot. wirelesshd.org)
WiHD architecture (fot. wirelesshd.org)

Najnowsza wersja WirelessHD (1.1) pozwala na transmisję z szybkością nawet 28 Gbit/s (dla porównania HDMI 1.3 10,2 Gbit/s), obsługuje rozdzielczości do 4K włącznie i multimedia w 3D. Niewielkie zapotrzebowanie na energię sprawia, że zastosowanie tej technologii w urządzeniach przenośnych nie wpływa negatywnie na ich gospodarkę energią.

Wadą może być jedynie zasięg, który wynosi maksymalnie 10 metrów (wraz z przeszkodami). Jeśli telewizor w standardzie nie obsługuje technologii WirelessHD, niezbędny jest zakup stosownego adaptera, który, niestety, kosztuje kilkaset złotych.

Na deser: Wireless Home Digital Interface (WHDI)

Kolejną technologią pozwalającą na bezprzewodowy przesył multimediów wysokiej rozdzielczości jest WHDI. Transmisja odbywa się z wykorzystaniem pasma 5 GHz. Możliwe jest strumieniowanie nieskompresowanego strumienia 1080p na odległość do 30 metrów (wraz z przeszkodami w postaci ścian, etc.) z opóźnieniami poniżej 1 ms.

WHDI obsługuje mechanizm HDCP 2.0 i treści 3D. Tryb energooszczędny pozwala na implementację rozwiązania w urządzeniach mobilnych. Na rynku są dostępne nadajniki i odbiorniki, dzięki którym można sparować urządzenia, które nie obsługują tej technologii w standardzie. Niestety, nie dość, że w Polsce trudno je dostać, to jeszcze komplet kosztuje 600-800 zł.

O DLNA słów kilka...

W 2003 roku Sony założyło organizację non-profit Digital Home Working Group, która po roku działalności przekształciła się w Digital Living Network Alliance. Jej celem jest zapewnienie łączności między komputerami, urządzeniami mobilnymi i elektroniką użytkową różnych marek tak, by mogły współdzielić multimedia w ramach jednolitego środowiska.

DLNA (fot. rumah-android.com)
DLNA (fot. rumah-android.com)

Na chwilę obecną do organizacji należy ponad 250 największych koncernów, z czołowymi producentami laptopów włącznie. W rezultacie na rynek trafiają notebooki, które można bezproblemowo zamienić w serwery udostępniające innym urządzeniom treści multimedialne, w obrębie przewodowej lub bezprzewodowej sieci domowej.

By móc cieszyć się zgromadzonymi na dysku komputera przenośnego zdjęciami, muzyką i filmami na nowoczesnym telewizorze bez użycia kabli trzeba mieć:

  • odpowiednie oprogramowanie, które udostępni zasoby (np. Cyberlink Media Server czy WMP 12);
  • sieć domową, jako, że urządzenia zgodne ze standardem DLNA za jej pośrednictwem odnajdują się, łączą i komunikują;
  • telewizor z modułem WiFi i certyfikatem DLNA (lub klienta w postaci np. konsoli do gier zgodnej z DLNA podłączonej do TV).

Listę sprzętów zgodnych z DLNA znajdziecie na stronie organizacji. Warto ją odwiedzić także w celu zapoznania się z podziałem certyfikowanych urządzeń (3 kategorie, 12 klas).

Podsumowując...

Możliwości bezprzewodowej transmisji multimediów z laptopa do telewizora jest wiele. W artykule starałem się jedynie przybliżyć najpopularniejsze z nich, dlatego też w opisach ograniczyłem się do niezbędnego minimum, dając podstawy do samodzielnych poszukiwań.

Zobacz także:

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)