Amerykański Oldboy: będzię czy nie będzie?

Film Oldboy budzie duże emocje nie tyko wśród fanów. Pamiętacie co poczuliście gdy okazało się, że Steven Spielberg kręci swoją wersję filmu, a główną rolę ma zagrać Will "Książę z Bel-Air" Smith? Potem nadeszła wiadomość, że reżyser E.T. wcale nie ma zamiaru przerabiać filmu Chan-wook Parka, a chce nakręcić swoją wersję na podstawie komiksu. W odczuciu fanów nie wiele to zmieniło. Kilka tygodni temu okazało się, że ekranizacja tego dzieła stoi pod znakiem zapytania z powodu problemów z prawami autorskimi...

Film Oldboy budzie duże emocje nie tyko wśród fanów. Pamiętacie co poczuliście gdy okazało się, że Steven Spielberg kręci swoją wersję filmu, a główną rolę ma zagrać Will "Książę z Bel-Air" Smith? Potem nadeszła wiadomość, że reżyser *E.T. *wcale nie ma zamiaru przerabiać filmu Chan-wook Parka, a chce nakręcić swoją wersję na podstawie komiksu. W odczuciu fanów nie wiele to zmieniło. Kilka tygodni temu okazało się, że ekranizacja tego dzieła stoi pod znakiem zapytania z powodu problemów z prawami autorskimi...

W sądzie toczy się bowiem proces między wydawcą komiksu, a firmą Show East która (podobno bezprawnie) sprzedała prawa do nakręcenia filmu Stevenowi Spielbergowi. Mimo toczącej się walki na salach sądowych znany amerykański reżyser nie ma zamiaru przerywać prac nad filmem. To oznacza, że ekranizacja komiksu prawdopodobnie powstanie!

Wiem, że ten fakt budzi wiele kontrowersji. Ja jednak myślę, że to dobrze, że powstanie film Spielberga bo będzie to produkcja zupełnie inna niż interpretacja koreańskich filmowców. Nie sądzę jednak aby amerykańskie dzieło było chociaż w połowie tak dobre jak to co zrobił Chan-wook Park. A wy co na ten temat myślicie? Czy amerykański reżyser zbezcześci  kultowe dzieło czy nada mu inną jakość?

Źródło: slashfilm.com