Zanim panele OLED o przekątnych powyżej 15 cali wejdą do sklepów i zmiotą konkurencję pod względem rozmiarów, pierwsze miejsce w kategorii grubości cienkości ekranu należy się firmie LG. Producent pochwalił się panelem ciekłokrystalicznym mającym zaledwie 2,6 milimetra grubości.
Zanim panele OLED o przekątnych powyżej 15 cali wejdą do sklepów i zmiotą konkurencję pod względem rozmiarów, pierwsze miejsce w kategorii grubości cienkości ekranu należy się firmie LG. Producent pochwalił się panelem ciekłokrystalicznym mającym zaledwie 2,6 milimetra grubości.
Telewizor oparty o taką matrycę ma mieć 42 cale i podświetlanie LED. Niestety z powodu super cienkiej obudowy, LED-y będą tylko na krawędziach ekranu. Całe urządzenie ma ważyć zaledwie 4 kilogramy. Super cienkie panele LCD mamy zobaczyć na stoisku producenta podczas targów CES 2010 (start 7 stycznia). Czy będzie wśród nich 2,6 milimetrowy szkrab?
Gratulacje dla LG za taką konstrukcję, ale moim zdaniem jest to przerost formy nad treścią. Po jakiego diabła komuś tak cienki telewizor, który przez swoje wymiary nie może nawet mieć pełnej matrycy LED? W przypadku paneli OLED taka grubość ma sens, bo ekran nie wymaga dodatkowego podświetlania. W LCD-kach się jednak tego nie przeskoczy. Moim zdaniem kilkadziesiąt milimetrów więcej z podświetlaniem Full LED było by bardziej praktyczne. Ale oczywiście wtedy nie zachwycalibyśmy się czymś nowym.
Innymi słowy znakomite osiągnięcie, ale głównie od strony marketingowej, a nie praktycznej.
Macie inne zdanie?
Źródło: i4u
