Mały Park Jurajski. Czy sztuczne zwierzęta uratują Ziemię?
Ludzkie technologie, rozpowszechniając się na Ziemi, przy okazji zepsuły jej całkiem spory kawałek. Czy również za pomocą technologii człowiek może naprawić szkody, na przykład budując „drużyny ratunkowe” z genetycznie modyfikowanych organizmów?
Ludzkie technologie, rozpowszechniając się na Ziemi, przy okazji zepsuły jej całkiem spory kawałek. Czy również za pomocą technologii człowiek może naprawić szkody, na przykład budując „drużyny ratunkowe” z genetycznie modyfikowanych organizmów?
Postęp technologiczny sprawia, że zależnie od miejsca zamieszkania dla niektórych ludzi życie staje się wygodniejsze, a dla innych po prostu znośne i mniej zagrożone śmiercią z powodu głodu i chorób w młodym wieku. Jak jednak doskonale wiemy, ekspansja cywilizacyjna ma swoje skutki uboczne w postaci zanieczyszczenia środowiska, a po wproszeniu się ludzkich konstrukcji na naturalne tereny ich stabilność trudno jest odbudować. Dlaczego by więc nie zawalczyć przeciwko tej degradacji tą samą bronią?
Sztuczne organizmy na pomoc
Każde z zaprojektowanych stworzeń mogłoby się kopiować, ale też miałoby określony czas życia, po którym samoistnie nastąpiłoby „wyłączenie”. To, zdaniem autorki, mogłoby zapobiec ich niekontrolowanej zamianie w szkodniki.
Park Jurajski 2.0
Podobnie jak niedawne pomysły sklonowania syberyjskiego mamuta, zasiedlanie lasów i łąk sztucznymi zwierzętami budzi pewne kontrowersje. Przyroda rozwija się bowiem w ekosystemach, w których określone procesy nie dzieją się bez przyczyny i pojawiają się w odpowiedzi na bodźce. Nie wiadomo, jak pozostałe gatunki zareagowałyby na obecność nowych przybyszów znikąd i jakie miałoby to konsekwencje na dłuższą metę.