Sezon bikini uważamy za otwarty: Dead or Alive Paradise

Sezon bikini uważamy za otwarty: Dead or Alive Paradise

Sezon bikini uważamy za otwarty: Dead or Alive Paradise
Mateusz Gajewski
22.01.2010 11:51

2 kwietnia 2010 roku w Japonii zadebiutuje przenośna wersja Dead or Alive. Studio Team Ninja przygotowało grę na PlayStation Portable, która w zasadzie przypomina tytuł z dużych konsol - Dead or Alive Xtreme Beach Volleyball - z małym wyjątkiem: w grze nie uświadczymy siatkówki plażowej. Zamiast tego będą mini gry, aspekty społecznościowe i... dziewczyny w bikini, robiące to co w bikini robić się powinno.

2 kwietnia 2010 roku w Japonii zadebiutuje przenośna wersja Dead or Alive. Studio* Team Ninja* przygotowało grę na PlayStation Portable, która w zasadzie przypomina tytuł z dużych konsol - *Dead or Alive Xtreme Beach Volleyball *- z małym wyjątkiem: w grze nie uświadczymy siatkówki plażowej. Zamiast tego będą mini gry, aspekty społecznościowe i... dziewczyny w bikini, robiące to co w bikini robić się powinno.

Będą skakać, wyginać się, opalać, przechadzać po plaży kręcąc ciałkami i konkurować w różnych dyscyplinach.

Podobny tytuł ukazał się w wersji na komórki już w 2006 roku. Miejmy nadzieję, że port na PSP będzie rozwinięciem tej idei, bowiem nie wyobrażamy sobie komórkowej grafiki na przenośnej konsolce SONY. Gra ma się ukazać w dwóch zestawach - standardowym oraz ze specjalną figurką Kasumi. Jaką? Macie ją poniżej.

Obraz
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2010/01/Kasumi.jpg)

Do tego będzie także dokładany album ze zdjęciami dziewcząt Dead or Alive, soundtrack na CD i pudełko z Kasumi w roli głównej.

Jeśli zaś chodzi o same dziewczyny w bikini, to zapraszam Was do galerii pod wpisem, gdzie znajdziecie kilka ciekawych screenów z Dead or Alive Paradise. Naturalnie nie muszę dodawać, że głównym elementem, jakie screeny pokazują, jest Kasumi i jej koleżanki. W bikini.

Źródło: kotaku

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)