Sony VAIO Z - superpłaska hybryda o ogromnych możliwościach
Jest cieńszy i lżejszy niż MacBook Air 13. Działa z dala od gniazdka nawet 14 godzin. Umieszczony w stacji dokującej przeistacza się w centrum rozrywki, które zadowoli nawet graczy. Powstał laptop idealny?
Jest cieńszy i lżejszy niż MacBook Air 13. Działa z dala od gniazdka nawet 14 godzin. Umieszczony w stacji dokującej przeistacza się w centrum rozrywki, które zadowoli nawet graczy. Powstał laptop idealny?
Nowy członek rodziny VAIO Z z pewnością wpłynie na kierunek rozwoju komputerów przenośnych. Laptop jest wyposażony w 13,1" ekran o rozdzielczości HD+ (1600 x 900) lub Full HD (1920 x 1080). W superpłaskiej (16,65 mm) konstrukcji ważącej zaledwie 1,18 kg udało się upakować wszystko, co najlepsze.
Sercem notebooka Sony VAIO Z jest dwurdzeniowy procesor Intel Core i7-2620M (2,8 GHz, do 3,4 GHz z Turbo Boost 2.0, HT, 4 MB LLC) wspomagany przez 8 GB DDR3 RAM. W komplecie znalazł się również dysk SSD (maks. 256 GB). Standardowo za wrażenia wizualne odpowiada Intel HD Graphics 3000.
Na pokładzie znalazły się również moduły WiFi i Bluetooth, modem 3G, kamerka o rozdzielczości 1,3-megapiksela, czytniki kart pamięci i linii papilarnych. Wachlarz interfejsów obejmuje m.in. port USB 3.0 oraz wyjścia VGA i HDMI. Jest również podświetlana klawiatura. Standardowo dołączony akumulator wystarcza na 7 godzin pracy.
Czas ten można wydłużyć dwukrotnie dzięki dodatkowej baterii. Do komputera producent proponuje stację dokującą Power Media Dock. Dzięki niej nabywca zyskuje mocny, dedykowany GPU Radeon HD 6650M (1 GB), napęd DVD lub Blu-ray, gigabitową kartę LAN, dodatkowe porty USB 2.0 i 3.0 oraz wyjścia HDMI i VGA.
Premiera nowego Sony VAIO Z została przewidziana na koniec lipca. Niestety, wysoka cena skutecznie zniechęci potencjalnych nabywców. Sony VAIO Z w najtańszej wersji został wyceniony na 1400 funtów. Oczywiście obejmuje ona preinstalowany system Windows 7 Professional.
Stacja dokująca to koszt co najmniej 400 funtów (525 z nagrywarką Blu-ray). Cóż, za luksus i wygodę trzeba słono płacić...
Źródło: TechConnect Magazine • Slashgear • Electronista