The Register komentuje najnowszy konkurs Microsoftu.
The Register komentuje najnowszy konkurs Microsoftu.
"Zakopaliśmy 10 tys. dolarów gdzieś w internecie i jeśli znajdziesz je jako pierwszy, możesz je zatrzymać. Ale nie znajdziesz ich nigdy używając FireFoxa. (Więc pozbądź się go, albo spadaj)" - taką wiadomości można przeczytać na stronie nowego konkursu, który ma przekonać użytkowników Firefoxa, do przesiadki na Internet Explorera 8.
Podśmiewaliśmy się ostatnio cynicznych promocji Microsoftu, ale znów absurd wbił mnie w ziemię. W zasadach konkursu można przeczytać, że wskazówki i u ukryta witryna, którą trzeba znaleźć i się na niej zarejestrować, są widoczne tylko pod Internet Explorerem 8, a jeśli masz inną przeglądarkę, to "możesz spadać".
Cynizm Microsoftu w pełnej krasie można zobaczyć, jeśli za się odrobinę historię sieci, której przeglądarka Internet Explorer 6 była głównym hamulcowym. Stworzono ja z takim artyzmem, że była kompatybilna tylko sama z sobą zupełnie ignorując standardy i zmuszając twórców stron internetowych do tworzenia dwóch wersji każdej witryny.
Jednej wersji dla IE6 i drugiej dla całej reszty świata.
Może bym się tak nie irytował, ale przez niemal 2 lata byłem zmuszony z niej korzystać, ponieważ podobnie jak ukryta strona Microsoftu, jeden z CMS'ów na którym pracowałem był przygotowany z myślą o IE6 i nie działał w żadnej innej przeglądarce. Przeklinałem za to Microsoft i twórców IE6 po 8 godzin dziennie naprawdę plugawymi słowy.
Znacznie ostrzej niż ja, komentuje to jednak The Register. Serwis nazwał promocję marną próbą przekupstwa i pisze jasno, że 10 tys. dolarów za używanie Internet Explorera 8 i zostanie "dziwką Microsoftu" to naprawdę drobne. Jednocześnie deweloperzy Mozilli podeszli do tego z humorem i wskazali, gdzie jest IE8 pogrzebane. ;)
Źródło: The Register • FactoryJoe • TechCrunch