Gwiezdne wojny z 1,5 miliona klocków LEGO

O wystawie Star Wars w kalifornijskim Legolandzie pisaliśmy niedawno. Pojawiły się jednak nowe, dokładniejsze informacje na temat, więc pozwalam sobie wrócić do sprawy. Przypomnę, że wspomniany Legoland od 31 marca będzie posiadać sektor poświęcony gwiezdnej sadze.

O wystawie Star Wars w kalifornijskim Legolandzie pisaliśmy niedawno. Pojawiły się jednak nowe, dokładniejsze informacje na temat, więc pozwalam sobie wrócić do sprawy. Przypomnę, że wspomniany Legoland od 31 marca będzie posiadać sektor poświęcony gwiezdnej sadze.

W tym celu zatrudniono ośmiu zawodowych "układaczy modeli z LEGO" (tak, tak, jest taka profesja!) do stworzenia postaci, krajobrazów i pojazdów z wszystkich sześciu filmów. Łączna liczba modeli wyniesie dwa tysiące. Jak widać na zdjęciu, nie zabraknie Millenium. Sektor będzie posiadać sześć części - każda poświęcona innemu epizodowi serii.

Pierwszy będzie przedstawiał scenę bitwy w pałacu Naboo, wraz z walczącymi Obi-Wan Kenobim, Qui-Gon Jinnem i Darth Maulem. Drugi to Genosis i scena przedstawiająca walczących droidami Obi-Wana, Amidalę oraz Anakina. Trzecia scena to pojedynek Obi-Wana i Anankina, czwarta - kantyna Mos Eisley i pierwsze spotkanie Hana Solo z Lukiem i Obi-Wanem, piąta - AT-AT i X-wingi atakujące rebeliantów na Hoth, ostatnia zaś - walki w lasach na planecie ewoków.

Na to wszystko zostanie użyte 1,5 miliona klocków. Jeśli ktoś będzie zainteresowany, niech już stara się o wizę. Dla fanów Star Wars będzie to miejsce, które należy odwiedzić przynajmniej raz w życiu.

Źródło: latimes.com