Świat staje na głowie. Więźniowie uciekają wedle sposobów z znanych z Metal Gear Solid, a policjanci kradną konsole a'la Grand Thieft Auto. Jakkolwiek by to nie brzmiało, to nie głupie żarty. Ofiarą amerykańskiego stróża prawa padł młody Afroamerykanin. Podczas zatrzymania przez tamtejszą drogówkę, bezprawnie zainkasowano jego drogocennego Xboxa 360.
Świat staje na głowie. Więźniowie uciekają wedle sposobów z znanych z Metal Gear Solid, a policjanci kradną konsole a'la Grand Thieft Auto. Jakkolwiek by to nie brzmiało, to nie głupie żarty. Ofiarą amerykańskiego stróża prawa padł młody Afroamerykanin. Podczas zatrzymania przez tamtejszą drogówkę, bezprawnie zainkasowano jego drogocennego Xboxa 360.
Mężczyzna został zatrzymany za przekroczenie szybkości. Niestety, na tym nie skończyły się nieprzyjemności, które go spotkały. Po przeszukaniu samochodu policjant natrafił na Xbox'a, które według niego został skradziony. Zabrał konsole, twierdząc, że musi ona zostać sprawdzona i zostanie zwrócona za kilka dni. W momencie, w którym poszkodowany zgłosił się na posterunek w celu jej odebrania, poinformowano go, że żadna sprawa tego typu nie miała miejsca. Zresztą, sami obejrzyjcie.
Historia rodem z dzikiego zachodu. Gdzie się podziała sprawiedliwość we współczesnym świecie?
Źródło: thekoalition.com
