Przedwczoraj pisałem o Guitar Hero dla wierzących, dziś słów parę o wersji tej gry dla kolarzy. Jeżeli masz rower to jest to dla ciebie najtańsza edycja tego kultowego tytułu. Starczy, że weźmiesz jakiś odtwarzacz muzyczny i przygotujesz sobie trasę z kolorowych kartoników. Nie zapomnij przypiąć do kierownicy czterech diodek! Przyda się też marker, żeby móc zaznaczać na dłoni bonusy. Tylko graj na hard! Jak to działa? Ano tak:
Przedwczoraj pisałem o Guitar Hero dla wierzących, dziś słów parę o wersji tej gry dla kolarzy. Jeżeli masz rower to jest to dla ciebie najtańsza edycja tego kultowego tytułu. Starczy, że weźmiesz jakiś odtwarzacz muzyczny i przygotujesz sobie trasę z kolorowych kartoników. Nie zapomnij przypiąć do kierownicy czterech diodek! Przyda się też marker, żeby móc zaznaczać na dłoni bonusy. Tylko graj na hard! Jak to działa? Ano tak:
Bike Hero
Czyżby to pierwsza gra z gatunku First Person Bike Guitar Hero (FPBGH)?
W tle leci piosenka zespołu The Living End, o nazwie Prisoner Of Society, którą można znaleźć w Guitar Hero. Pomimo, że nie wierzę, aby lampki na kierownicy miały inną funkcję niż miganie to i tak filmik jest dobry i udowadnia starą prawdę Indian: chcesz grać na gitarze? Łap za rower!
Źródło: wired