Bike Hero, czyli Guitar Hero na rowerze

Bike Hero, czyli Guitar Hero na rowerze

Michał Kowal
19.11.2008 16:07

Przedwczoraj pisałem o Guitar Hero dla wierzących, dziś słów parę o wersji tej gry dla kolarzy. Jeżeli masz rower to jest to dla ciebie najtańsza edycja tego kultowego tytułu. Starczy, że weźmiesz jakiś odtwarzacz muzyczny i przygotujesz sobie trasę z kolorowych kartoników. Nie zapomnij przypiąć do kierownicy czterech diodek! Przyda się też  marker, żeby móc zaznaczać na dłoni bonusy. Tylko graj na hard! Jak to działa? Ano tak:

Przedwczoraj pisałem o Guitar Hero dla wierzących, dziś słów parę o wersji tej gry dla kolarzy. Jeżeli masz rower to jest to dla ciebie najtańsza edycja tego kultowego tytułu. Starczy, że weźmiesz jakiś odtwarzacz muzyczny i przygotujesz sobie trasę z kolorowych kartoników. Nie zapomnij przypiąć do kierownicy czterech diodek! Przyda się też  marker, żeby móc zaznaczać na dłoni bonusy. Tylko graj na hard! Jak to działa? Ano tak:

Bike Hero

Czyżby to pierwsza gra z gatunku First Person Bike Guitar Hero (FPBGH)?

W tle leci piosenka zespołu The Living End, o nazwie Prisoner Of Society, którą można znaleźć w Guitar Hero. Pomimo, że nie wierzę, aby lampki na kierownicy miały inną funkcję niż miganie to i tak filmik jest dobry i udowadnia starą prawdę Indian: chcesz grać na gitarze? Łap za rower!

Źródło: wired

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)