Jak pewnie zauważyliście, mamy dzisiaj wysyp zwiastunów. Tym razem zaproponuję Wam trailer do mniej oczekiwanego filmu, co nie znaczy, że nieciekawego. The House Bunny to komedia o niezbyt rozgarniętej Shelly (Anna Faris), wyrzuconej z Rezydencji Playboya, gdyż jest już za stara. Skończyła mianowicie... 27 lat. Zrozpaczona kobieta (dziwnie to brzmi w jej przypadku) przyłącza się do żeńskiego zgromadzenia studenckiego, któremu grozi wydalenie z domu. Dziewczyny nie należą także do najbardziej urodziwych panien, a jak ktoś jest brzydki to ciężko mu walczyć o posadę (przynajmniej tak wynika z tego filmu). I tutaj pojawia się pomocna Shelly, seksbomba i były króliczek Playboya.
Jak pewnie zauważyliście, mamy dzisiaj wysyp zwiastunów. Tym razem zaproponuję Wam trailer do mniej oczekiwanego filmu, co nie znaczy, że nieciekawego. The House Bunny to komedia o niezbyt rozgarniętej Shelly (Anna Faris), wyrzuconej z Rezydencji Playboya, gdyż jest już za stara. Skończyła mianowicie... 27 lat. Zrozpaczona kobieta (dziwnie to brzmi w jej przypadku) przyłącza się do żeńskiego zgromadzenia studenckiego, któremu grozi wydalenie z domu. Dziewczyny nie należą także do najbardziej urodziwych panien, a jak ktoś jest brzydki to ciężko mu walczyć o posadę (przynajmniej tak wynika z tego filmu). I tutaj pojawia się pomocna Shelly, seksbomba i były króliczek Playboya.
Tak się zastanawiam, czy ten film ma być przymiarką Anny Faris do biografii Lindy Lovelace, gwiazdy porno, znanej z roli w Głębokim gardle. A może aktorka zadurzyła się w przemyśle dla dorosłych? Tak czy owak, The House Bunny zapowiada się na głupawą, ale uroczą komedyjkę. Polska premiera nie jest jednak na razie znana. Na świecie film zadebiutuje 22 sierpnia.
Foto: Columbia Pictures
Źródło: Cinema Bend