10 niecodziennych przedmiotów wykonanych za pomocą nanotechnologii

Przyzwyczailiśmy się do tego, że nanotechnologie znajdują zastosowanie w wojsku, medycynie i wszędzie tam, gdzie mogą znacząco przyczynić się do polepszenia naszego życia. Nie można jednak zapominać, że - jak każdy - naukowcy lubią czasami zrobić coś tylko dlatego, że mogą.

Ten maleńki kwiat został wykonany z indu przez Pai Chun Weia z National Taiwan University. Efekt pracy Tajwańczyka imponuje szczegółowością, zwłaszcza że róża ma jedynie kilkaset nanometrów średnicy. Dla porównania: średnica ludzkiego włosa waha się od 50 000 do 100 000 nanometrów.

Ten rząd malutkich kostek zdobył dla swojego twórcy pierwszą nagrodę w konkursie 2007 Science As Art. Każdy z miniaturowych sześcianów wykonano z niklu, a ich boki mierzą po 200 mikronów, czyli dwukrotnie więcej niż gruby włos. Nie jest to szczególnie imponujący wynik w porównaniu choćby z nanoróżą, ale fakt, że kostkom można przyjrzeć się nawet gołym okiem, czyni je jeszcze ciekawszymi.

Właściwie to jego miniaturowe i dość diaboliczne wcielenie. Dzięki temu maluchowi Elisabetta Domini zdobyła pierwszą nagrodę na 2010 SAA Competition w San Francisco. Pac-Man został wykonany z tlenku miedzi, a jego średnica wynosi 3,5 mikrona.

Ten przykład mikrogarncarstwa został stworzony przez Roberta Steinberga za pomocą odparowywania. Na wcześniej przygotowaną powierzchnię wylano koloid. Po 20 godzinach, gdy powierzchnia wyschła, wylano na nią wodę, aby zmyć niepotrzebny barwnik.

Te zaskakująco uporządkowane węglowe nanostruktury zostały stworzone przez M. de Voldera, S. Tawficka, A.J. Harta z University of Michigan. Naukowcy/artyści nadali swojemu dziełu nazwę „NanoEden”.

Miniaturowe danie wykonano z pierwiastków złota (spaghetti) oraz krzemu (klopsiki), a następnie uwieczniono przy pomocy mikroskopu elektronowego. Za stworzenie tej apetycznej miniatury odpowiadają Blythe G. Clark i Dan Gianola.

Zestaw uśmiechniętych twarzyczek stworzony przez Paula W. K. Rothemunda tylko z pozoru wydaje się tak sielsko nastawiony do rzeczywistości. Wystarczy dokładniej przyjrzeć się rozdziawionym buźkom, żeby zauważyć znaczące braki w ich fizjonomii.

Przewrócona figurka mikołaja została stworzona z nanorurek węglowych i teflonu przez Adama Steele’a na potrzeby konkursu z serii SAA.

Mały Wielki Mur oraz Stonehenge zasługują na szczególne miejsce wśród efektów pracy nanoartystów. W większości przypadków, aby miniaturowa struktura była łatwo rozpoznawalna, konieczne jest dodanie do zdjęcia odpowiednich kolorów. Maleńkie zabytki architektury doskonale radzą sobie bez tego zabiegu.

Wojenny krajobraz widoczny na powyższej fotografii został stworzony przez Fanny Beron z Montrealu. Podobnie jak większość poprzednich nanostruktur został uwieczniony za pomocą mikroskopu elektronowego, a następnie pokolorowany w celu osiągnięcia lepszego efektu wizualnego.

Źródło: scientificamerican • nanowerk • nanotech-now • toptenz • nanotech-now