10 niezwykłych eksperymentów wojskowych

10 niezwykłych eksperymentów wojskowych06.11.2011 00:30
Łukasz Wieliczko

„Generałowie, szpitale polowe... – cmentarze wojskowe", czyli gry wojenne. Czasem śmieszno, czasem straszno - przedstawiamy 10 najciekawszych eksperymentów wojskowych

Akustyczny kot

Kot-szpieg – czy to możliwe? Byłoby idealnie… Zwinny, mobilny, nie zwracający uwagi… CIA postanowiła w odpowiedni sposób przekształcić koty w aparaty podsłuchowe, implantując w ciele zwierzęcia mikrofon i źródła zasilania oraz umieszczając antenę w jego ogonie. Badania trwały kilka lat i kosztowały kilka milionów dolarów, ale rezultaty nie były zadowalające. W decydującej próbie akustyczny kot miał podsłuchać rozmowę dwóch mężczyzn przed ambasadą Związku Radzieckiego w Waszyngtonie. Zwierzę nie dotarło na wyznaczone miejsce, proza życia zwyciężyła "naukowe" zapędy – przejechała je taksówka. Po „kotastrofie” projekt zawieszono i nikt o nim więcej nie wspominał.

Operacja „Biały fartuch”

Pacyfiści w wojsku – czy to możliwe? Okazuje się że tak. Ale sama ich obecność to jeszcze nic. Adwentyści Dnia Siódmego, przymusowo wcieleni do armii, mieli do wyboru front lub testy laboratoryjne w Fort Detrick. Na własnej skórze. Między 1954 a 1973 rokiem blisko 2,3 tys. młodych żołnierzy stało się królikami doświadczalnymi. Badano na nich działanie szczepionek przeciwko broniom biologicznym. Większość rekrutów skarżyła się na złe samopoczucie, bóle kości, gorączkę, ofiar na szczęście nie było. I weź tu bądź pacyfistą.

Człowiek-rakieta

Zanim człowiek pojawił się w kosmosie, musiano zbadać jego odporność na przeciążenia. Do tego celu inżynierowie NASA zbudowali specjalne sanie z silnikiem rakietowym, mające symulować efekt dekompresji. Testy na szympansach nie wypadały najlepiej (uszkodzenia mózgu), ale gdy tylko maksymalnie ograniczono śmiertelność zwierząt, zdecydowano się zmienić obiekt badawczy... Pułkownik lotnictwa John Stapp odbył na umieszczonych na szynach saniach 29 prób, podczas których osiągał średnią prędkość 650 km/h (maksymalna prędkość do której go rozpędzono to 1017 km/h). Jego ciało poddano przeciążeniu 35 G, wielokrotnie pękały mu naczynia krwionośne w oczach, przechodził liczne wstrząsy mózgu, miał połamane żebra, dwukrotnie nadgarstki, a jakby tego było mało – stracił wszystkie plomby.

Broń kosmiczna

O eksperymentach nazistów krążą legendy. Jeden z nich to tzw. słoneczna broń. Miało to być umieszczone w przestrzeni lustro, umożliwiające niszczenie wroga prosto z kosmosu. Broń niemalże doskonała, tym bardziej, że zgodnie z planami, miała być zasilana energią słoneczną, a obsługiwać ją mieli astronauci w specjalnych magnetycznych butach, którzy tlen otrzymywaliby od pokładowych upraw warzyw... Realizację ambitnego, utopijnego pomysłu pokrzyżowała Niemcom przegrana wojna.

Środki halucynogenne

Narkotyki są dobrem szczególnie popularnym w środowiskach hipisowskich, stojących skrajnej w opozycji do wojska i wszystkiego, co z nim związane. Jednak pomysłowi generałowie, w swojej życiowej misji „Jak zabić przeciwnika na 1000 sposobów lub chociaż go trochę uszkodzić”, doszli do wniosku, że marihuana, LSD i PCP mogą być przydatne do obezwładniania wroga poprzez wywoływanie halucynacji. Próby trwały w Edgewood, od 1955 do 1972 roku, jednak rezultaty użycia narkotyków jako broni chemicznej nie były zadowalające – objawy były zbyt łagodne. Nieźle za to wypadły testy chinuklidynobenzylanu, wykorzystanego w wojnie w Wietnamie. U części osób powodował on senność, u innych objawy przypominające schizofrenię.

Pyshokineza

W 2002 roku CIA ujawniła dane dotyczące jednego z wojskowych projektów, realizowanych w minionych latach. Rzecz dotyczyła zjawiska psychokinezy. Badano możliwość postrzegania pozazmysłowego, np. oglądanie bunkrów wroga za pomocą „przekazu myśli”. Przez 24 lata (1972-1996) wydano na ten cel 20 mln dolarów. Efektów brak.

Zastrzyk z plutonu

Wykorzystanie materiałów promieniotwórczych w walce z wrogiem było dla wojskowych naukowców kuszącą perspektywą. Problemem były efekty, których nikt do końca nie potrafił przewidzieć. Praktyczne oddziaływanie plutonu na ciało ludzkie zaczęto badać 10 kwietnia 1945. Pierwszym „testerem” była ofiara wypadku samochodowego, której wstrzyknięto dawkę radioaktywnego pierwiastka.... W późniejszych latach wykonano ponad 400 prób na żywych organizmach, większość badanych stanowili żołnierze...

Widzieć w ciemności

Witamina A poprawia wzrok. Czy można to wykorzystać militarnie? W odpowiedzi na to pytanie amerykańscy pod naukowcy wojskowi uruchomili podczas II wojny światowej specjalny projekt. Chętnym marynarzom aplikowano witaminowe suplementy na bazie sandacza morskiego w nadziei, że uda się poprawić ich widzenie w ciemności. Po kilku miesiącach zauważono, że program przynosi rezultaty - zdolność widzenia żołnierzy zaczęła rosnąć. Badania jednak, mimo ciekawych rezultatów, porzucono. Ich kres zadał wynalazek noktowizora

Statek z lodu

Ciężko powiedzieć, co zainspirowało brytyjskich naukowców, gdy przystępowali do projektu Habbakuk. Być może mieli w pamięci katastrofę Titanica, pokonanego przez górę lodową? Fakt faktem - postanowili zbudować niezatapialny lotniskowiec z …lodu. Niezatapialny i gigantyczny. Docelowo miał mieć 610 m długości, 91,5 – szerokości i wysokość 61 – wysokości. Grubość jego ścian zaplanowano na 12 m, wyporność - 2 miliony ton. Kiedy w drodze doświadczeń okazało się, że lód nie do końca się sprawdza, pomieszano go z pulpą drzewną. Materiał nazwano pykret. W Kanadzie zbudowano 10 razy mniejszy prototyp lodowego statku. Pływał, a i owszem, ale miał wady – w ciągu trzech lat w wyniku topnienia rozłożył się na czynniki pierwsze... Kiedy wyliczono, że statek w pełnej skali wymaga 70 milionów dolarów, pracy 8000 ludzi przez 8 miesięcy, a potem będzie w stanie rozwinąć prędkość zaledwie 6 węzłów, krytykowany przez opozycje Churchill zawiesił projekt.

Gaz paraliżujący

Prace nad projektem SHAD, zwanym też projektem 112 trwały od 1963 do 1970 roku i nie miały nic wspólnego z telefonicznym numerem alarmowym. W obliczu groźby wojny chemicznej i biologicznej Departament Obrony Stanów Zjednoczonych postanowił zbadać właściwości gazu bojowego w praktyce. Aby tego dokonać, rozpylano gaz (Sarin lub VX) na statkach amerykańskiej Marynarki Wojennej, tłumacząc, że celem ćwiczeń jest zbadanie procedur i środków bezpieczeństwa. Skutki zdrowotne wielu weteranów odczuwa do dziś.

Źródło: [url=http://www.7coollist.com/2011/03/7-most-outrageous-military-experiments.html]7 cool list

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.