45-minutowe reklamy w kinie wkurzają klientów. Czy da się coś z tym zrobić?

45-minutowe reklamy w kinie wkurzają klientów. Czy da się coś z tym zrobić?04.11.2013 18:00
Widz (Fot. Flickr/ Photo Extremist/Lic. CC by-nd)
Marta Wawrzyn

Widzowie nie znoszą reklam, a kina serwują je w coraz bardziej końskich dawkach. Polska prasa zastanawia się dziś, czy to w ogóle jest legalne i czy można coś z tym zrobić. A kinomaniacy po prostu są coraz bardziej wkurzeni.

Widzowie nie znoszą reklam, a kina serwują je w coraz bardziej końskich dawkach. Polska prasa zastanawia się dziś, czy to w ogóle jest legalne i czy można coś z tym zrobić. A kinomaniacy po prostu są coraz bardziej wkurzeni.

Trzy godziny spędzone w kinie, kiedy idziemy na film dwugodzinny, to już norma. "Dziennik Gazeta Prawna" i inne media zastanawiają się dziś, jak z tym walczyć.

Zirytowany klient zostaje w domu

W weekend na Wykopie można było znaleźć blogowy wpis Artura Smolickiego, który narzekał, że za dużo reklam w kinie budzi negatywne emocje wśród widzów, szkodząc przy okazji prezentowanym markom. "Reklama w kinie coraz częściej powoduje zdenerwowanie, zniecierpliwienie, irytację. Odczucia te automatycznie kojarzą się z prezentowanymi spotami. W końcu to z ich powodu spędzamy na sali o wiele więcej czasu niż planowaliśmy" – napisał bloger.

Zdaniem Smolickiego należy ograniczyć bloki reklamowe w kinach, bo multipleksom w tej chwili już udaje się docierać do granicy, po przekroczeniu której chodzenie do kina staje się udręką. Klienci wolą zostać w domu i obejrzeć film na komputerze.

Jak z tym walczyć? Właściwie się nie da

"Dziennik Gazeta Prawna" zastanawia się dzisiaj, czy można coś z tym zrobić i czy dochodzące do 45 minut bloki reklamowe są w ogóle legalne. W końcu dostajemy bilet, jest na nim podana godzina seansu, a film zaczyna się znacznie później. Zdaniem niektórych prawników można to potraktować jako wprowadzanie klienta w błąd.

"Metro" i jego eksperci widzą sprawę w ciemniejszych barwach. Ani Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, ani Polski Instytut Sztuki Filmowej, ani Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta nie mają pomysłu, co z tym zrobić. Wszyscy tylko zgodnie przyznają, że problem istnieje. Bloki reklamowe faktycznie się wydłużają, a klienci się denerwują.

Popcorn można mieć też w domu (Fot. Flickr/ ThomasLife/Lic. CC by-nd)
Popcorn można mieć też w domu (Fot. Flickr/ ThomasLife/Lic. CC by-nd)

UOKiK mówi jednak, że na bazie obowiązującego prawa nie da się w żaden sposób ograniczyć emisji reklam w kinach. Prawo po prostu tej materii nie reguluje. Kina wydłużają więc bloki reklamowe, mówiąc, że dzięki temu bilety mogą być tańsze. A bilety – cóż za piękny paradoks! - zamiast tanieć, drożeją.

Zawsze można oczywiście próbować protestować poprzez spóźnianie się. Ale to też nie jest sensowna metoda walki z tym procederem. W końcu co z tego, że poczujemy się przez chwilę zwycięzcami, skoro będziemy musieli znaleźć po ciemku swoje miejsca, narażając się na tuziny nienawistnych spojrzeń widzów, którzy przyszli punktualnie.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.