5 lat bez lądowania. Drony Titan Aerospace to spełnienie marzeń Wielkiego Brata

5 lat bez lądowania. Drony Titan Aerospace to spełnienie marzeń Wielkiego Brata31.08.2013 14:00
Solara

Jak połączyć możliwości satelitów z niskimi kosztami eksploatacji? Drony opracowane przez firmę Titan Aerospace już niebawem mogą pojawić się na niebie, oferując nowe możliwości – autonomiczny lot stratosferyczny, trwający nawet do pięciu lat! Do czego można wykorzystać takie maszyny?

Jak połączyć możliwości satelitów z niskimi kosztami eksploatacji? Drony opracowane przez firmę Titan Aerospace już niebawem mogą pojawić się na niebie, oferując nowe możliwości – autonomiczny lot stratosferyczny, trwający nawet do pięciu lat! Do czego można wykorzystać takie maszyny?

Titan Aerospace chce zaoferować możliwości, zarezerwowane do tej pory dla satelitów za ułamek ich ceny. Firma opracowała drona o nazwie Solara, który pod względem budowy przypomina nieco samolot Solar Impulse. Nie ma w tym nic dziwnego – Solara, podobnie jak Solar Impulse, korzysta z energii słonecznej i ma być zdolna do długotrwałych lotów, w tym do utrzymywania się w powietrzu również w nocy.

Ze względu na konieczność efektywnego wykorzystania energii Słońca samolot charakteryzuje się bardzo dużą powierzchnią skrzydeł, na których umieszczono panele słoneczne, oraz szczątkowym, niezwykle lekkim kadłubem. Opracowano dwie wersje drona - Solara 50, o 50-metrowej rozpiętości skrzydeł i możliwości przenoszenia 32 kilogramów ładunku i Solara 60, zdolny do przenoszenia 100-kilogramowego ładunku.

Solara
Solara

Do czego mogą przydać się takie drony? W materiałach Titan Aerospace są nazywane „atmosferycznymi satelitami”, co dość dobrze oddaje ich możliwości. Oba modele są przeznaczone do długotrwałych, autonomicznych lotów na pułapie 20 tys. metrów, a zdaniem producenta pojedyncza misja, z codziennym cyklem ładowania akumulatorów i korzystania z nich w nocy, może trwać do pięciu lat.

Drony Solara nie są przeznaczone do szybkich lotów – ich maksymalna prędkość wynosi zaledwie 104 kilometry na godzinę, a typowa misja ma polegać na powolnym krążeniu nad jakimś regionem. Lista zastosowań jest długa – od obserwacji różnych zagrożeń, jak np. pożary lasu, poprzez analizę natężenia ruchu, po inwigilację czy – co podkreśla producent – zapewnianie łączności.

W tej ostatniej roli, dzięki bardzo wysokiemu pułapowi lotu, pojedynczy dron ma zapewniać łączność na obszarze, obsługiwanym przez około 100 naziemnych masztów telefonii komórkowej. Pierwsza, gotowa do lotu maszyna tego typu ma pojawić się już w przyszłym roku i będzie kosztować około milion dolarów.

Warto w tym miejscu podkreślić, że potencjał takich maszyn odkryły również inne firmy. Przykładem może być choćby konstrukcja o nazwie HALE-D (High Altitude Long Endurance-Demonstrator), opracowana przez zakłady Lockheed Martin. Choć zadania, stawiane przed obiema maszynami są zbliżone, to w drugim przypadku zastosowano inne rozwiązanie – sterowiec, pokryty panelami słonecznymi, dostarczającymi energię dla przenoszonych urządzeń.

Wiem, że taka myśl może wydawać się – w kontekście afery PRISM - banalna, ale obserwując powstające projekty autonomicznych maszyn, zdolnych latami przebywać w powietrzu nad wyznaczonym rejonem trudno oprzeć się wrażeniu, że oto powstaje sprzęt, wynoszący – dosłownie – inwigilację na jeszcze wyższy poziom. Bo choć zapewne drony tego typu sprawdzą się w licznych, pożytecznych dla nas wszystkich zadaniach, to jednocześnie stanowią świetną platformę do zawieszonego gdzieś pod niebem, wszystkowidzącego oka Wielkiego Brata.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.