6 największych e-mailowych wpadek

6 największych e-mailowych wpadek29.10.2009 15:46
Andrzej Biernacki

Złota zasada mówi, żeby nie wysyłać żadnych potencjalnie kompromitujących czy intymnych wiadomości za pośrednictwem firmowej poczty elektronicznej. Niestety nie wszyscy zatrudnieni o tym pamiętają. W rezultacie tracą pracę, a jeśli mają szczęście - towarzyską reputację.

Złota zasada mówi, żeby nie wysyłać żadnych potencjalnie kompromitujących czy intymnych wiadomości za pośrednictwem firmowej poczty elektronicznej. Niestety nie wszyscy zatrudnieni o tym pamiętają. W rezultacie tracą pracę, a jeśli mają szczęście - towarzyską reputację.

Legendą stała się pochodząca z 2000 roku historia Claire Swire, pracownicy dużego dostawcy usług internetowych. Jeden z zatrudnionych w firmie prawników (kochanek Claire) wysłał jej e-mailowy dowcip na temat seksu oralnego.

Claire potraktowała to poważnie i wyznała, że "od lat nie miała okazji niczego połknąć", ale ten jeden raz z nim był wspaniały. Prawnik przesłał wiadomość wszystkim swoim znajomym. Chciał się pochwalić. W rezultacie biedna Claire stała się obiektem dowcipów.

Inna historia dotyczy Claire McDonald (pechowe imię, swoją drogą :P). W 2000 roku zaczęła ona dostawać na swoją skrzynkę e-mailową tajne dokumenty Pentagonu. Jej adres przypadkiem trafił na zamkniętą listę oficerów. Jedna z wiadomości promowała raport na temat ochrony tajnych danych przez przypadkowym wyciekiem ;).

Patrick Hazlewood padł z kolei ofiarą zazwyczaj przydatnej opcji "Odpowiedz wszystkim". Otrzymał wiadomość ze skargą na uczniów szkoły, w której był dyrektorem. Kazał się wypchać jej autorowi.

Najbardziej znaną postacią, która zaliczyła e-mailową wpadkę był Bill Gates. W 1998 roku podczas śledztwa prowadzonego przez amerykański departament sprawiedliwości menedżer wielokrotnie zasłaniał się niepamięcią. Niestety nie skasował kompromitujących wiadomości ze swojej skrzynki odbiorczej.

Salwy śmiechu wzbudziła także Lucy Gao, 21-letnia pracowniczka Citibanku, której woda sodowa uderzyła do głowy. Zorganizowała urodziny w londyńskim hotelu Ritz. Do zaproszonych wysłała wiadomość, w której opisywała jak się ubrać, co mówić, jak traktować obsługę. Precyzowała nawet o której godzinie mają pojawić się konkretni goście.

Rekordy sprośności pobił z kolei prawnik Patrick Smith. Otrzymał od kolegi e-mail z zaproszeniem na drinka. Zamiast prostego potwierdzenia odpisał:

[cytat]Stary, Karolina (to nie jest jej prawdziwe imię) marzy o podwójnej penetracji. Daj mi znać kiedy ty i twój stary, tłusty koń [penis - przyp. red.] będziecie do dyspozycji.[/cytat]

Niestety Patrick również wybrał opcję "Odpowiedz wszystkim". Zaproszenie było bowiem skierowane do kilku osób. W ciągu 10 sekund o wszystkim dowiedzieli się jego koledzy i koleżanki.

Źródło: Business Pundit

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.